W trakcie weekendu doszło do dwóch przypadków pogryzienia przez psa. Jeden pies w piątek pogryzł ośmioletniego chłopca. W sobotę pies rasy amstaf pogryzł innego psa.
Do pierwszego pogryzienia doszło w piątkowy wieczór na klatce schodowej. Puszczony luzem, bez smyczy i bez kagańca pies ugryzł niespodziewanie ośmioletniego chłopca. Ugryzienie w łydkę nie okazało się groźne. Jednak cała sytuacja była bardzo stresująca dla dziecka. W trakcie interwencji głogowskich policjantów właścicielka psa zachowywała się agresywnie. Okazało się, że kobieta jest nietrzeźwa. 58 letnie mieszkanka Głogowa miała 2.72 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została przewieziona na izbę wytrzeźwień. Policjanci ustalają czy pies posiada aktualne szczepienia.
Do drugiego zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Trzymany na smyczy pies rasy amstaf, pogryzł innego psa. W wyniku tego pogryzienia pies dostał porażenia nerwu i jest sparaliżowany. Policjanci przypominają, że każda osoba sprawująca opiekę nad psem bierze odpowiedzialność za jego zachowanie. Pies jest tylko zwierzęciem a jego instynkty nie są w pełni opanowane przez człowieka. Dlatego tłumaczenie, że pies nie gryzie jest dla policjantów tłumaczeniem nie do przyjęcia. Wszyscy właściciele i opiekunowie są zobowiązani do zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Zgodnie z artykułem 77 Kodeksu Wykroczeń, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych prawem środków ostrożności sprawując opiekę nad psem naraża się na karę grzywny w wysokości 250 złotych. Osoba poszkodowana może też dochodzić swoich spraw w postępowaniu cywilnym.
