Chrobry – Energetyk: powiedzieli po meczu

0
1154

To było już ostatnie spotkanie pomarańczowo-czarnych w tej rundzie przy Wita Stwosza, tym samym ostatnia konferencja pomeczowa w tym roku. W budynku klubowym Chrobrego panowały podzielone opinie. Remis z liderem satysfakcjonuje, jednak remis na własnym stadionie już nie. Obaj trenerzy wymienili kilka zdań, by potem wspólnie zasiąść przed dziennikarzami.

Ryszard Wieczorek: Przed meczem, z jednej strony chcieliśmy wygrać, z drugiej wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie bardzo zdeterminowany. Gospodarze meli pomysł na grę, nie chcieli grać otwartej piłki i słusznie. My zagraliśmy dziś słabo. Podejmując wielokrotnie złe decyzje, nadziewaliśmy się na straty w środku pola, z czego gospodarze mieli wiele sytuacji. Myśmy jednak też mieli swoje sytuacje. Uważam, że z przekroju całego spotkania remis jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym. Podkreślam, że jesteśmy klubem amatorskim. Wielu moich piłkarzy pracuje na co dzień, a piłka dla nich znajduje się na drugim planie. Tym bardziej jestem pełen podziwu dla swoich zawodników.

Ireneusz Mamrot: Był to pierwszy mecz w którym zagraliśmy nieźle piłką. Niestety mieliśmy sporo braków kadrowych. Widzieliśmy, że ROW gra bardzo ofensywnie, przez co nastawiliśmy się na kontry. Zespół dzisiaj zostawił mnóstwo zdrowia. Żałuje najbardziej sytuacji Adama Filiera, po której mogliśmy prowadzić 2-0, przez co mecz mógłby się ułożyć inaczej. Zespół z Rybnika jest mocnym przeciwnikiem, remis przyjmujemy z szacunkiem. Po remisie na pewno będzie nam się łatwiej przygotowywać do spotkania z Górnikiem. Najlepszym lekarstwem na kryzys są zwycięstwa, których nam brakuje. Zdajemy sobie sprawę jak ostatni mecz  w Wałbrzychu jest dla nas i kibiców ważny. Mam wrażenie, że tam remisu nie będzie, będziemy grali tylko o zwycięstwo.

Mateusz Hałambiec: W ostatnim meczu chcieliśmy bardzo wygrać dla kibiców. Szkoda sytuacji z pierwszej połowy, gdyby padła bramka na 2-0 moglibyśmy ten mecz wygrać. Czekamy na wiosnę i mamy nadzieję, że wtedy przyjdą zwycięstwa. Za tydzień jedziemy do Wałbrzycha po trzy punkty.