Szpital spółką?

0
1171

Dzisiaj (21 maja) radni w czasie sesji Rady Powiatu będą musieli zdecydować, czy są za przekształceniem szpitalu w spółkę. Decyzję o tym żeby przedstawić taką propozycję radnym podjęto po tym jak okazało się, że powiat głogowski może liczyć na dofinansowanie po przekształceniu.

Przed radnymi Rady Powiatu trudna decyzja. Dzisiaj (21 maja) będą musieli zdecydować czy zgadzają się na przekształcenie głogowskiego szpitala w spółkę. Przekształcenie miałoby uchronić powiat od spłacania zadłużeń szpitala. Jednak jak zapewnia starosta Rafael Rokaszewicz i wicestarosta Grzegorz Aryż przekształcenie nie będzie miało znaczenia dla pacjentów. – Analizuję ten temat od dłuższego czasu. Stwierdziliśmy, że jedyną szansą na oddłużenie szpitala jest przekształcenie go w spółkę. Wtedy powiat głogowski otrzyma dotację od Ministerstwa Zdrowia. W tej chwili szpital ma zadłużenie około 50 milionów, my przekształcając go w spółkę możemy otrzymać około 33 miliony dotacji – tłumaczy Grzegorz Aryż, wicestarosta powiatu głogowskiego. – Uchwała, która dzisiaj będzie przedstawiana Radzie Powiatu jest uchwałą intencyjną. Następne czynności w związku z przekształcenie leży po stronie zarządu. Jeżeli rada się zgodzi, przed nami będzie jeszcze dużo pracy związanej z przygotowaniem szeregu dokumentów dla Ministerstwa Zdrowia. Zmiana szpitala w spółkę mogłaby się odbyć na przełomie roku – mówi Rafael Rokaszewicz, Starosta Powiatu Głogowskiego.

Jeżeli Rada Powiatu dzisiaj (21 maja) nie wyrazi zgody na przekształcenie szpitala, to problem pozostanie do następnego roku, kiedy po raz kolejny zostanie postawiona przed tym samym problemem. – Proponujemy to radnym teraz, bo stwierdziliśmy, że lepiej przekształcać dlatego że chcemy, a nie dlatego że musimy. Za rok, jeśli nastąpi strata, to albo będziemy musieli ją spłacić z budżetu powiatu głogowskiego, albo przekształcić szpital w spółkę. Jednak dotacje można otrzymać tylko do końca grudnia 2013 roku. Za rok, więc może gonić nas czas – tłumaczy Grzegorz Aryż.