Policjanci odzyskali kradzione auto

0
1214

O sporym szczęściu może mówić właściciel Audi A3, któremu w ostatnim czasie skradziono samochód. Samochód został skradziony na terenie Powiatu Głogowskiego. Jednak w miniony czwartek (31 stycznia) policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Głogowie oraz Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie odzyskali skradzione auto. Samochód w stanie nieuszkodzonym został przekazany właścicielowi. Zatrzymano także 37 – letniego mieszkańca Gminy Ruda, który jest podejrzany o kradzież tego samochodu. Mężczyźnie za ten czyn grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

To nie miłe uczucie wejść na parking i zobaczyć, że nie ma naszego samochodu w miejscu, w którym wcześnie stał. W dzisiejszych czasach mało, kto wyobraża sobie życie bez samochodu, dlatego utrata go w wyniku kradzieży jest bardzo dotkliwa. Kradzione samochody trudno jest odzyskać, bo często są one sprzedawane na części. Jednak czasami udaje się je odzyskać w nienaruszonym stanie. Do takiego sukcesu doszło w ostatnim czasie w wyniku współpracy policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Głogowie oraz z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Zespół zajmujący się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej odzyskał skradziony na terenie Powiatu Głogowskiego samochód. O sporym szczęściu może, więc mówić właściciel skradzionego samochodu osobowego marki Audi A3, bo udało się go odzyskać w stanie nieuszkodzonym. Samochód został odzyskany w miony czwartek (31 stycznia). – Do odzyskania samochodu doszło w trakcie realizacji sprawy operacyjnej. Policjanci z Głogowa i Lubina zatrzymali także 37 – letniego mieszkańca Gminy Rudna, który jest podejrzany o dokonanie kradzieży samochodu osobowego marki Audi A3 – mówi Piotr Stroemich z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Samochód osobowy marki Audi A3 w stanie nieuszkodzonym został przekazany właścicielowi. Zatrzymany 37 – letni mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży pojazdu. – Mężczyźnie za swój czyn grozi do10 lat pozbawienia wolności – dodaje Piotr Stroemich.