Wczoraj (16.12) w Firmie przewozowej “Atena” odbył się wernisaż obrazów Ałły Trofimenkowej– Herrmann Wczoraj (16.12) w Firmie Przewozowej “Atena” odbył się wernisaż obrazów Ałły Trofimenkowej– Herrmann.
Pani Ałła z Polską związana jest od lat – Ałła od 1990 roku była zameldowana w Głogowie. To była Pani profesor Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie, która pokochała Polskę. – mówi Andrzej Owczarek, który raz w miesiącu zaprasza mieszkańców Głogowa do swojej galerii “Gardens” na wernisaże i spotkania z artystami.
Niestety na spotkaniu zabrakło malarki Ałły Trofimenkowej– Herrmann – Nie będzie Ałły dlatego, że jej matka pół roku temu wpadła pod samochód we Lwowie. Nie wiele jej się tam stało, samochód nie jechał za szybko, ale właśnie dzisiaj rano w sądzie we Lwowie była rozprawa odszkodowawcza. Matka artystki się nie bardzo może poruszać, jest starszą osobą i Ałła pojechała do Lwowa. Umówiliśmy się tak, że rozprawa miała być o dziesiątej, gdyby potrwała do dwunastej, prawdopodobnie mogła by zdążyć, ale to jest strasznie daleko – mówi Andrzej Owczarek.
Jak zapewnia nas artysta malarz Andrzej Owczarek będą jeszcze organizowane w Głogowie wernisaże Ałły Trofimenkowej– Herrmann – To jest członkini naszych plenerów w “Gardens”. Ona kontynuuje plenery “Niebo w zieleni w Łagowie”, ale to jest właśnie zielone niebo “Gardensa”. Jest po prostu członkinią naszej grupy artystów, którzy robią takie plenery – dodaje.
Podczas wernisażu artystki można było kupić obraz oraz była zorganizowana licytacja wybranych dzieł.
