We wtorek 14.03.2012r w Głogowskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej odbył się II Konkurs Twórczości Dowolnej. Konkurs skierowany był do studentów oraz uczniów szkół ponadgimnazjalnych z dowolnych miejscowości. Muzyka, taniec, liryka, malarstwo, występy kabaretowe. Pokaz talentów trwał ponad cztery godziny, bo wszyscy uczestnicy mieli własne “pięć minut”.
Wśród tancerzy mogliśmy zobaczyć dwa występy. Zwycięsko wyszła para Paulina Obiała i Mateusz Kosno – Razem tańczymy cztery lata, naszym największym sukcesem jest mistrzostwo klasy S w Latino Amerykańskim. Będzie jak będzie, ważne, że się podobało – mówi Mateusz Kosno.
Nietuzinkowe stroje, harmonia, zgranie, wszystko dopracowane do perfekcji. Występ Głogowskiej pary tanecznej wzbudził duży podziw.
Jak co roku, najbardziej liczną grupą byli soliści. Przeważały utwory melancholijne, ale nie zabrakło również tych “żywo” tanecznych. Dla niektórych z nich to pierwszy tego typu występ. Każdy z wykonawców przygotował po dwie piosenki. Wybór był dowolny.
Wesołym urozmaiceniem była grupa kabaretowa, która zaprezentowała skecz “Narkotyki”. Grupa zaprezentowała bardzo duże umiejętności aktorskie, ciekawa inscenizację, i umiejętny balans głosem. Aktorom udało się rozśmieszyć publikę, co w ich występach jest przecież rzeczą pierwszorzędną.
Poszczególne występy cieszyły się sporym zainteresowaniem. Publiczność z uwagą wsłuchiwała się w każdy fragment występu, co zaowocowało “senną” atmosferą. W końcu przyszedł czas na zespół Gastrofaza – grający muzykę Reggae. Mocniejsze brzmienia “pobudziły” zgromadzonych. Grupa zdobyła pierwsze miejsce w swojej kategorii – zespoły. Dłużej jednak zagrała już poza konkursem. Była to zdecydowanie najbardziej żywa grupa artystów wtorkowego popołudnia.
– Jury kierowało się przede wszystkim profesjonalizmem wykonania – komentuje mgr Aleksandra Matusiak, organizator przeglądu i wykładowca Głogowskiego PWSZ. – Poziom z każdym następnym rokiem będzie coraz wyższy, mamy nadzieję, że konkurs z roku na rok będzie się cieszył coraz większym zainteresowaniem – dodaje Aleksandra Matusiak.
