26 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeszedł już do historii. Nadszedł czas podsumowania i liczenia zebranych pieniędzy. Dwa sztaby, prawie setka wolontariuszy,niezliczona ilość charakterystycznych, czerwonych serduszek ,licytacje, koncerty, strzelające konfetti – 14 stycznia w Głogowie działo się naprawdę wiele. Głogowianie chętnie wspierali akcję i po raz kolejny udowodnili, że pomaganie innym to prawdziwa frajda. Ten intensywny, pełen atrakcji dzień zakończył się tradycyjnie o godzinie 20.00 światełkiem do nieba. Jak grał Głogów podczas 26 Finału WOŚP?
Wolontariusze
Są najważniejszą częścią Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy, jej fundamentem i sercem, bez nich akcja niesienia pomocy i kwestowanie byłyby niemożliwe- mowa oczywiście o wolontariuszach WOŚP. Co roku, w Polsce podczas wielkiego finału prawie 120 tysięcy wolontariuszy pracuje w 1700 sztabach. Są to młodzi ludzie, pełni pozytywnej energii, którzy poświęcają swój cenny czas i z pełnym zaangażowaniem kwestują na ulicach wszystkich miast i miasteczek. W Głogowie w tym roku działały dwa sztaby. Pierwszy, z około setką wolontariuszy w Miejskim Ośrodku Kultury w Głogowie oraz drugi przy Gospodzie Głogowskiej z piątką aktywnych wolontariuszy. Zbiórka pieniędzy trwa cały dzień, a pogoda w styczniu rzadko rozpieszcza. Wolontariuszom nie przeszkadzają chłody i mrozy, nie straszne im opady deszczu czy śniegu, bez względu na warunki atmosferyczne, oni zawsze wytrwale, przez wiele godzin spacerują z puszkami w rękach i z uśmiechem na twarzach zbierają pieniądze. Dlaczego to robią? ― Dla WOŚP zbieram już czwarty rok, atmosfera wokół tej akcji jest niesamowita, pełna pozytywnych wibracji, nie do opisania. To daje dużą satysfakcję i radość, gdy ludzie chętnie podchodzą i wrzucają pieniądze. Im cięższa puszka, tym więcej sił i chęci na dalszą zbiórkę ― powiedziała jedna z wolontariuszek głogowskiego sztabu.
Imprezy
Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy co roku towarzyszy szereg imprez i wydarzeń kulturalno – rozrywkowych. Głogowskie sztaby, by okazać wdzięczność darczyńcom i uczynić z pomagania jeszcze większą radość, co roku zapraszają mieszkańców na koncerty, bale, pokazy taneczne i kulinarne. Atrakcji co nie miara było także podczas 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Głogowie. Najmłodsi mieszkańcy Głogowa bawili się tego dnia do największych przebojów dziecięcych, maluchy robiły ciasteczka, uczestniczyły w konkursach, śpiewały, tańczyły i wrzucały monety do puszek WOŚP.
Starsi głogowianie podziwiali występy swoich dzieci i wnuków, a wieczorem tańczyli, bawili się i wspierali akcję WOŚP podczas balu zorganizowanego z myślą o wszystkich po 40-tce.
Głogów jak długi i szeroki, grał 14 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Mieszkańcy Głogowa chętnie pomagają
Darczyńców każdego roku jest wielu, ludzie wrzucają pieniądze z różnych powodów. Dla jednych jest to już kwestia wieloletniej tradycji, dla innych świadoma potrzeba pomagania, jeszcze inni pomagają, bo sami kiedyś takiej pomocy potrzebowali.
7-letnia Maja z okazji WOŚP rozbiła swoją skarbonkę ― Uzbierałam prawie 50zł i wszystko wrzuciłam do puszki, by pomóc małym dzieciom.
Jesteśmy bardzo dumni z córki, sama podjęła taką decyzję, mogła przecież wydać te pieniądze na zabawkę czy słodycze. Miło patrzeć jak ludzie chętnie pomagają, zwłaszcza ci najmłodsi― powiedziała wzruszona mama.
Światełko do nieba
Tradycyjnie o godzinie 20.00 na placu przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Głogowie odpalono światełko do nieba. Licznie zgromadzeni mieszkańcy zapalili zimne ognie, a nad ich głowami wystrzelono konfetti. Był także niezwykle widowiskowy taniec z ogniem. Tak zakończył się 26 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Głogowie.
Podczas 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Głogowie zebrano 107,603,52 zł. Z czego 89.783,52 zł to pieniądze z puszek a 17.820 zł to kwota deklarowana podczas spotkania licytacyjnego. Nie jest to jeszcze ostateczna suma.
