Jak wygląda sytuacja Maydaya?

0
1264

W czasie sesji Rady Miasta w dniu 14 lutego radni miejscy podjęli uchwałę o zmianie statutu Miejskiego Ośrodka Kultury. To właśnie głogowski MOK ma przejąć budynek przy ulicy Perseusza po Stowarzyszeniu Mayday. Ma tam powstać Młodzieżowe Centrum Kultury Mayday.

Jednak od czasu zmiany statutu Miejskiego Ośrodka Kultury nic w sprawie budynku przy ulicy Perseusza się nie zmieniło. Dzieje się tak dlatego, że z budynku wciąż nie wyprowadzili się poprzedni użytkownicy, czyli Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej i Artystycznej Mayday. Sprawę po raz kolejny poruszyła radna Anna Milicz w czasie sesji Rady Miasta w dniu 20 marca. – W związku z wygaśnięciem i nie przedłużeniem nam dotychczasowej, wieloletniej umowy na użytkowanie lokalu przy ulicy Perseusza 11, należącego do Gminy Miejskiej Głogów, znaleźliśmy się w sytuacji, w której po ośmiu latach pracy na rzecz mieszkańców Głogowa zostaliśmy, jako organizacja pożytku publicznego z wieloletnim stażem, pozbawieni możliwości prowadzenia naszej działalności statutowej i dalszego funkcjonowania. Aktualnie borykamy się z problemem lokalowym, ponieważ ani Prezydent Miasta, ani Zakład Gospodarki Mieszkaniowej nie wyraził zgody na dalsze funkcjonowanie naszego Stowarzyszenia nawet w niewielkiej części zajmowanego przez nas do tej pory lokalu – mówi Anna Milicz, radna miejska oraz członek zarządu Stowarzyszenia Mayday.

Stowarzyszenie otrzymało trzy propozycje przeniesienia sprzętu muzycznego do pomieszczeń magazynowych. – Pomieszczenia te nie spełniają żadnych warunków socjalnych i technicznych pozwalających na prowadzenie działalności merytorycznej i bezpieczne przechowywanie sprzętu. Aktualnie poszukujemy we własnym zakresie pomieszczeń pozwalających nam na dalsze prowadzenie naszej działalności – mówi Anna Milicz.  W czasie swojego wystąpienia na sesji Rady Miasta w dniu 20 marca, radna przypomniała też, że od 25 stycznia jest możliwość odbioru większej części budynku przy ulicy Perseusza. – Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, nie obierając budynku, obciąża nas kosztami za użytkowanie całego lokalu – tłumaczy Anna Milicz.