1 maja to nie tylko Święto Pracy. 1 maja 2004 r., a więc 13 lat temu, przystąpiliśmy do Unii Europejskiej. Tak więc dzisiaj obchodzimy swoje 13 urodziny w gronie państw Unii.
W obecnych czasach Europa, a więc również Unia Europejska przeżywa kryzys. Jest on różnie tłumaczony i różnie interpretowany. Powstają hipotezy o rozpadzie unii, o kolejnych „exitach”, o upadku, itd.
Unia ma swoje wady i zalety, jak wszystko. Tutaj jednak skupimy się na tym, co dobre. Otwarte granice, możliwość swobodnego podróżowania, szukania pracy w atrakcyjniejszych krajach, szkolenia za granicą, itd. To wszystko są zalety. Jednak w grę wchodzą również dotacje unijne. Między innymi dzięki dotacjom ulice naszych miast oraz przestrzeń miejska zyskały nowe oblicze.
A jak na dotacjach zyskał Głogów? Tak konkretnie, co widać gołym okiem? Okazuje się, że bardzo wiele. Przyjrzyjmy się zatem wybranym projektom, których realizacja możliwa była – w mniejszym lub większym stopniu – dzięki dotacjom z Unii Europejskiej.
- Nowe autobusy, bilet elektroniczny, informacja głosowa wewnątrz autobusów, nowoczesne tablice informacyjne na przystankach;
- Termomodernizacja wielu szkół, przedszkoli, instytucji, wymiana okien z drewnianych na szczelniejsze plastikowe;
- Powstanie Centrum Konferencyjno-Wystawienniczego w Zamku Książąt Głogowskich, gdzie odbywają się rozmaite wykłady, konferencje i prelekcje;
- Rozbudowa monitoringu miejskiego;
- Modernizacja Bloku Operacyjnego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Głogowie;
- E-Głogów, czyli rozwój usług elektronicznych oraz e-administracji, również w głogowskim Szpitalu Powiatowym;
- Rozmaite programy aktywizujące bezrobotnych, wspierające aktywność seniorów i osób niepełnosprawnych (np. Aktywni i efektywni, Stop bierności, Młodzi kontra bezrobocie, Kobieta na 5+, Moja przyszłość, itd.);
- Modernizacja dróg i nawierzchni, budowa ścieżek rowerowych, rewitalizacja osiedla Żarków.
To tylko niektóre projekty zrealizowane w czasie, gdy Polska jest w Unii Europejskiej. W ciągu tych 13 lat Głogów zmienił się właściwie nie do poznania. Nie widzimy tego jednak, podobnie jak nie widzimy zmian naszego własnego wyglądu. Z dnia na dzień obserwujemy Głogów i wydaje nam się, że to jak wygląda obecnie, tak wyglądał zawsze. A jednak, kiedy zadajemy sobie pytanie: co było zanim pojawił się OK Park? Albo: co było zanim pojawiło się targowisko miejskie? Jak wyglądała moja szkoła przed jej wyremontowaniem i pomalowaniem? A jak wyglądały stare przystanki? Wówczas pojawia się problem. Bo już tego nie pamiętamy.
To że Głogów aż tak się zmienił zawdzięczamy w dużej mierze dotacjom z Unii Europejskiej i współpracy pomiędzy unią, a lokalnymi samorządami.
