Sławomir Majewski proponuje pomoc dla bezdomnych

0
799

Sławomir-Majewski-sesja-Rady-Miasta-15-V-2012Za dwa dni (24 grudnia) obchodzić będziemy jedne z najmilszych świąt, czyli Boże Narodzenie. Wielu w bardzo rodzinnym gronie zasiądzie do wigilijnej kolacji, a później w rodzinnym gronie obdarujemy się prezentami. Jednak nie każdy ma okazje uczestniczyć w rodzinnych obchodach Bożego Narodzenia. Są tacy, którzy świadomie lub nie, nie mają ani domu, ani rodziny. Tradycja nakazuje, aby dla takich osób na stole wigilijnym zostawić pusty talerz. Jednak Sławomir Majewski, radny miejski ma inny pomysł jak można pomóc bezdomnym osobom. Swoim pomysłem podzielił się z radnymi w czasie ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się w ubiegły wtorek (18 grudnia).

Nadejście zimy i niskich temperatur powoduje, że przebywanie poza budynkiem i w pomieszczeniach bez ogrzewania stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie stale kontroluje miejsca przebywania bezdomnych. Cyklicznie policjanci wspólnie z pracownikami miejskich i gminnych ośrodków pomocy społecznej prowadzą kontrole takich miejsc i namawiają bezdomnych, aby udali się do przytuliska w Żukowicach. Jednak nie każdy chce skorzystać z oferowanej pomocy. Radny miejski, Sławomir Majewski ma pomysł jak inaczej można pomóc tym ludziom. Swoim pomysłem podzielił się z prezydentem oraz radnymi w czasie ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się w ubiegły wtorek (18 grudnia). – Wielu bezdomnych przebywa w naszych bunkrach nad Odrą. Największym problemem dla tych osób to jest ciepło. Ja wiem, że formalnie nie możemy tego zrobić. Ale czy nie można nie formalnie dać im trochę drewna? Oni tam mają piecyki tak zwane kozy. Oni i tak ogniska palą i tak. Jeśli nie mają drewna to łamią krzaki, drzewa. Może lepiej dać im drewno. Idą święta starajmy się bezdomnych jakoś pomóc. Może wybierzmy się na świąteczny spacer i weźmy tym bezdomnym ze świątecznego stołu coś ciepłego? Teraz im pomóżmy, a na wiosnę zastanowimy się, co zrobić, aby bezdomni nie gromadzili się w bunkrach – mówi Sławomir Majewski, radny miejski. – Myślę, że nie ma w Głogowie takich osób, które zostają poza pomocą. Chyba, że są to osoby, które tej osoby nie chcą otrzymać. Nasze instytucje zapewniają karmienie bezdomnych. Istnieje przytulisko w Żukowicach. Myślę jednak, że nie można akceptować miejsc koczowania bezdomnych. Tego typu działania nie są właściwe. Dla tych ludzi mamy zapewnione warunki w innych miejscach.  Tam mają węgiel, drewno, gorącą kąpiel, jedzenie. Tak chcemy pomagać. Przypominam, że zgodnie z prawem bunkry nie służą ani do czasowego, ani do stałego zamieszkania. Według mojej oceny przebywanie tych osób w bunkrach stanowi zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Dlatego wniosek o węgiel, o opał jest niewłaściwy. W bunkrach nie ma żadnych systemu wentylacji i systemu odprowadzania spalin, dlatego nie popieramy tego typu działań – mówi Leszek Szulc, wiceprezydent Głogowa.