Walka z komarami

0
1084

Jak powszechnie wiadomo, zmienność pogody wpływa na wylęganie się komarów. Ich ogromne ilości przeszkadzają wręcz w normalnym funkcjonowaniu, a co dopiero spędzeniu wieczorem czasu na dworze. Walka z komarami w Głogowie trwa. Owady te zawsze pojawiają się w okresie wakacyjnym i nie ma co ukrywać – utrudniają życie mieszkańcom. Głogów na walkę z komarami ma zabezpieczone środki, które wykorzystuje. – Na ten cel przeznaczamy 60-80 tysięcy rocznie. Codziennie w godzinach porannych wyjeżdżają pracownicy firmy SITA, posiadają oni specjalny środek chemiczny – mówi Rzecznik Prezydenta, Krzysztof Sadowski. Całość jest podzielona na dwa etapy – przy Odrze pryskane są larwy komarów, zaś w miejscach Głogowa, gdzie najczęściej przebywają mieszkańcy, opryski prowadzi się codziennie. Są to między innymi takie miejsca jak place zabaw i parki. Mimo starań władz miasta i przeznaczonych środków na ten cel, podstawowym kłopotem jest brak oprysków lub małe opryski eliminujące komary z gmin ościennych. – Z jednej strony Odry pryskamy, jednak owady mogą przylecieć z innych stron, problem wtedy pozostaje – twierdzi Krzysztof Sadowski. Mieszkańcy muszą się więc uzbroić w cierpliwość i dobry środek przeciw komarom. Władze miasta starają się jak mogą, by komary nie dokuczały, jednak mimo ogromnej sumy przeznaczonej na walkę z komarami w Głogowie nie sposób pozbyć się jednorazowo wszystkich owadów. Miejmy nadzieję, że komary będą w końcu podatne na opryski.