130 uczniów klas trzecich szkół podstawowych z naszej gminy, wróciło właśnie z trzytygodniowej „Zielonej Szkoły” w Łukęcinie. Oj, będzie co wspominać!
Nad morze wyjechali 25 maja, żegnani z łezką w oku przez rodziców i opiekunów na parkingu przy zajeździe „Adria”. Dziś (14.06) w tym samym miejscu rodzice odebrali swoje pociechy. Dzieci przywiozły z Łukęcina nie tylko walizy pełne pamiątek znad morza, ale także bagaż umiejętności nabytych podczas zajęć edukacyjnych, które były w programie „Zielonej Szkoły”.
– Podczas pobytu braliśmy udział w czterech wycieczkach: do Dziwnowa, Pobierowa, Trzęsacza Kamienia Pomorskiego – wylicza Adriana Ciupka, kierowniczka tegorocznej „Zielonej Szkoły”. – Wieczorami był czas na dyskoteki, ogniska, wspólne zabawy na świeżym powietrzu albo podziwianie zachodu słońca – dodaje.
Niezapomnianym przeżyciem było wieczorne spotkanie z Neptunem i chrzest morski, podczas którego każdy złożył przyrzeczenie i trzymał morskie imię. Mimo, że wiele zajęć odbywało się w sąsiedztwie łąk, a spacery prowadziły przez nadmorski las, żadne z dzieci nie zostało ukąszone przez kleszcza.
Jednak zielona szkoła to nie tylko zabawa, ale to również czas nauki. Podczas „Zielonej Szkoły” uczniowie brali udział w programach edukacyjno-przyrodniczych i zdrowotnych.
– Podczas zajęć dydaktycznych i wycieczek dzieci zapoznawały się z regionem, poznawały faunę i florę Morza Bałtyckiego, badały czystość wody, kierunek i siłę wiatru czy kierunki świata.
Dokonywały wielu rożnych obliczeń, np. szerokości plaży, kosztów zakupów i objętości drzew. Obserwowały warstwową budowę lasu, budowę Klifu Łukęcińskiego oraz kształtowały umiejętność obserwowania faktów i zjawisk społeczno-przyrodniczych – informuje A. Ciupka.
Do tego dochodziły zajęcia plastyczno-techniczne o tematyce morskiej z użyciem zebranego materiału przyrodniczego. Dzieci rozwijały swoje umiejętności muzyczne poprzez grę na flażolecie (SP2) i śpiewanie piosenek, m. in. o tematyce żeglarskiej i morskiej.
W Łukęcinie odbywały się też liczne konkursy, a w ramach rozwijania sprawności fizycznej odbył się Mini Mundial, który cieszył się powodzeniem zarówno wśród chłopców, jak i dziewcząt.
– Zielona szkoła to doskonała okazja do nauki samodzielności, a długotrwałe przebywanie w grupie rówieśniczej kształtowało zasady współdziałania w zespole – zwraca uwagę Adriana Ciupka.
Ale po wizycie nad morzem pozostają wspomnienia i żal, że czas upływa tak szybko. Za rok kolejni uczniowie będą oddychać świeżym, morskim powietrzem, słuchać szumu morskich fal i czuć złocisty piach pod stopami.
POLKOWICE.EU