Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 36- letniej mieszkance gminy Lubin, która wyłudziła z firmy ubezpieczeniowej kwotę w wysokości 5 tysięcy złotych. Kobieta najpierw podrobiła dokumenty z leczenia medycznego, a następnie za pośrednictwem sieci internetowej zgłosiła szkodę, dołączając podrobioną dokumentację. Teraz losem 36-latki zajmie się sąd.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Lubinie pracowali nad sprawą wyłudzeń nienależnych świadczeń pieniężnych z polis ubezpieczeniowych. W wyniku pracy operacyjnej i zebranych informacji, zatrzymali w tej sprawie 36-letnią mieszkankę gminy Lubin.
Jak ustalili policjanci, podejrzana w miesiącu wrześniu tego roku wyłudziła z firmy ubezpieczeniowej, w której miała polisę, kwotę 5 tysięcy złotych. Kobieta najpierw podrobiła dokumenty tj. kartę informacyjną z leczenia szpitalnego i wyniki badań laboratoryjnych. Następnie zgłosiła w ubezpieczalni, że korzystała z leczenia w poradniach specjalistycznych w związku z ciężką chorobą.
Jak ustalili policjanci zajmujący się tą sprawą, podejrzana nigdy nie była pacjentem żadnego z podawanych oddziałów, nie korzystała również z leczenia w poradniach specjalistycznych, a także nie istnieje w bazie danych wskazanego przez nią laboratorium.
Funkcjonariusze przedstawili 36-latce zarzuty doprowadzenia ubezpieczyciela do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem. Grozi jej za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.
