Włamywał się do szpitalnych szafek, piwnic i altanek. Usłyszał już zarzuty i najbliższy miesiąc spędzi w tymczasowym areszcie

0
687
Miedziak Policja sygnał policyjny radiowóz

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 28-letniemu mieszkańcowi Lubina, który podejrzany jest o liczne kradzieże. Zatrzymany przez policjantów mężczyzna ma na swoim koncie kradzieże z włamaniem do szafek w jednym z miejskich szpitali, altanek działkowych, piwnic i samochodu. Kradł wszystko co mógł łatwo sprzedać. Został ustalony i zatrzymany. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 1 miesiąca.

Policjanci z wydziału kryminalnego lubińskiej policji pracowali nad kilkoma kradzieżami zgłaszanymi przez mieszkańców miasta. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło włamania do szafek biurowych w jednym ze szpitali w Lubinie. Kolejne to kradzież z włamaniem do piwnicy i altanki działkowej. Łupem sprawcy padało wszystko co mógł łatwo sprzedać. Były to między innymi tabletki, peny do aplikacji insuliny, materiały biurowe, elektronarzędzia, a nawet rękawice bokserskie. Jak ustalili policjanci sprawca włamał się również do szafki ubraniowej na terenie szpitala, skąd zabrał torebkę, kurtkę i kluczyki do samochodu,  który następnie przeszukał. Gdy nic cennego nie znalazł, kluczyki porzucił w bagażniku.

Funkcjonariusze mając rysopis sprawcy, a także zapisy z monitoringu, szybko ustalili tożsamość sprawcy. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Lubina, dobrze znany policjantom z podobnych przestępstw. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Jak ustalili policjanci łączna suma strat na jakie naraził osoby zgłaszające to kilka tysięcy złotych.

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy  pozwolił na przedstawienie mu kilku zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 28-latka tymczasowy areszt na okres 1 miesiąca. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

GMINA LUBIN