KGHM Euromaster Chrobry Głogów gromi na inaugurację rundy!

0
1139

Udanie rozpoczęli rundę rewanżową Futsal Ekstraklasy zawodnicy KGHM Euromastera Chrobry Głogów. Zespół Tomasza Trznadla wygrał wczoraj na własnym parkiecie z Red Dragons Pniewy 4:0, dzięki czemu dopisał cenne punkty do swojego dorobku i wyprzedził rywala w ligowej tabeli. – „Taki start był nam potrzebny” – powiedział bramkarz głogowian, Michał Długosz.

Po niezbyt udanej pierwszej części sezonu, głogowscy futsaliści wracali na ligowe parkiety ze sporymi apetytami na zwycięstwo. Rywalem KGHM Euromastera Chrobry Głogów był także znajdujący się w dolnych rejonach tabeli zespół Red Dragons Pniewy, stąd też cel na to spotkanie mógł być tylko jeden – zwycięstwo. Głogowianie potrzebowali punktów do ligowej tabeli, natomiast przeciwnik przyjechał do naszego miasta mając na swoim koncie cztery porażki w czterech wyjazdowych konfrontacjach.

Głogowska drużyna wyszła na prowadzenie trzy minuty przed syreną kończącą pierwszą odsłonę meczu. Na listę strzelców wpisał się jej najlepszy strzelec, Piotr Pietruszko. Trafienie w sobotnim spotkaniu było dziewiątym golem tego zawodnika w bieżących rozgrywkach Futsal Ekstraklasy. Do szatni podopieczni Tomasza Trznadla schodzili więc w dobrych nastrojach, jednak jednobramkowe prowadzenie nie było zaliczką, która pozwalałaby na spokojną grę w drugiej części.

Po zmianie stron futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów dokonali jednak dzieła zniszczenia. Trzy minuty po wznowieniu bramkarza gości pokonał Sebastian Szala, a w 29. minucie golkiper Red Dragons skapitulował po uderzeniu Grzegorza Nowaka. Wynik spotkania ustalił cztery minuty przed końcem Dariusz Pieczyński i komplet punktów został na parkiecie w Głogowie.

„Zawodnicy włożyli dużo serca w ten mecz. To, nad czym pracowaliśmy pod niego przez ostatni tydzień, a nawet dwa, zrealizowali. W stu procentach nigdy się nie da, ale w większości. To była droga do sukcesu. Za to gratulacje dla chłopaków” – powiedział po meczu trener zwycięzców, Tomasz Trznadel.

„Źle nam się gra na tej hali, nigdy jej nie czuliśmy i dziś to się. Na dziś piłkarsko nie mamy takiej drużyny, która poradziłaby sobie w takich warunkach. Gospodarzom gratuluję, bo zagrali fajny mecz. My musimy się pozbierać. Ciężko będzie się utrzymać zarówno nam, jak i drużynie z Głogowa, bo liga jest równa” – skomentował grający opiekun Red Dragons, Łukasz Frajtag.

Wygrana sprawiła, że gracze KGHM Euromastera Chrobry Głogów opuścili miejsce barażowe i są aktualnie 8. lokacie. Za tydzień głogowianie pojadą do Gliwic, natomiast w ostatni weekend stycznia czeka ich wyprawa do Rudy Śląskiej. – „Taki start był nam bardzo potrzebny. Myślę, że dzięki temu teraz będzie łatwiej podejść do kolejnego meczu” – dodał bramkarz głogowian Michał Długosz.

KGHM EUROMASTER CHROBRY GŁOGÓW – RED DRAGONS PNIEWY 4:0 (1:0)

1:0 Pietruszko 17
2:0 Szala 23
3:0 Nowak 29
4:0 Pieczyński D. 36

KGHM Euromaster Chrobry Głogów: Długosz – Niedźwiecki, Pietruszko, Tomkowiak, Nowak, Szala, Pieczyński Ł., Lebiedziński, Pieczyński D., Kaczmar, Sander, Herbuś, Konopacki.

Red Dragons Pniewy: Piasek – Roj, Ozorkiewicz, Wachoński, Śpiączka, Zdankiewicz, Frajtag, Skrzypek, Hoły, Błaszczyk, Kijak, Błaszyk, Foltyn, Michalski.

Żółte kartki: Kaczmar – Błaszyk, Piasek,
Widzów: 300.