Wątpliwości dotyczące sukiennic

0
1258

Od kilku miesięcy trwają prace zabezpieczające średniowieczne ruiny sukiennic, które znajdują się z tyłu Ratusza. Koncepcji na wykonanie tego zadania było wiele. Ostatecznie jednak zdecydowano, że powstanie pawilon, który zabezpieczy odkrycie i pozwoli mieszkańcom Głogowa swobodnie oglądać znalezisko. Wszystko wskazuje na to, że pawilon będzie gotowy już we wrześniu tego roku. Koszt tej inwestycji to prawie trzy miliony złotych. Jednak podczas przerw w czasie minionej sesji Rady Miasta, która miała miejsce we wtorek (14 maja) pojawiły się wątpliwości, czy sukiennice są w ogóle potrzebne.

W 2010 roku na placu z tyłu Ratusza odkryto relikty sukiennic i od tego czasu nie są one dostępne dla zwiedzających. Jednak taki stan rzeczy niedługo ulegnie zmianie i mieszkańcy Głogowa będą mogli swobodnie zwiedzać odkrycie ze średniowiecza. Już we wrześniu w tym miejscu stanie szklany pawilon. –Ja kilkakrotnie powtarzałem, że Stare Miasto jest w pewnym sensie imitacją, bo mamy bardzo mało zachowanych zabytków. Wobec tego każdy zabytek powinien być zachowany i udostępniany. Mieliśmy przedstawionych kilka koncepcji. Wybraliśmy pawilon ekspozycyjny. Na górze konstrukcji znajdą się sceny, w jaki sposób funkcjonowali rzemieślnicy w piętnastym wieku. Te elementy będą podświetlone i mam nadzieje, że będą przyciągać uwagę – mówił w marcu Jan Zubowski, Prezydent Miasta Głogowa. Wkrótce powinna pojawić się konstrukcja pawilonu. Później rozpoczną się prace zabezpieczające wnętrze, czyli same sukiennice. Pawilon będzie miał około 4 i pół metra. Wewnątrz będzie wykonany pomost, który również będzie dostosowany dla osób niepełnosprawnych. Sukiennice będzie można oglądać z góry. Koszt tej inwestycji to prawie trzy miliony złotych.

Na minionej sesji Rady Miasta, która miała miejsce we wtorek (14 maja) wiceprezydent Leszek Rybak poinformował o kolejnej dotacji na ten cel – W kwietniu otrzymaliśmy informacje o otrzymaniu dotacji od Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Dotacja w wysokości 30 tysięcy złotych ma zostać przeznaczona na realizację zadania “Sukiennice głogowskie”. Tym razem chodzi o zakres dotyczący wentylacji i odwodnienia kanalizacji deszczowej. Przypomnę, że wcześniej otrzymaliśmy dotacje na konserwacje i zabezpieczenie zabytku. – mówi Leszek Rybak, wiceprezydent miasta Głogowa. – Do nas docierają informacje, że są pewne problemy i będzie trzeba zwiększyć kwotę o 500 tysięcy, a może nawet o milion złotych. Głogowianie już nazywają to bunkrem, który może okazać się zupełnie niepotrzebny. Chociaż tak naprawdę to oceni historia i nasi następcy – mówi Jarosław Dudkowiak, radny miejski. – O tym, że są problemy mówiłem, ale one zawszę będą – to nie jest żadna nowość. Każde kopanie, zwłaszcza na Starym Mieście, powoduje odkrywanie nowych elementów, z którymi trzeba się zmierzyć. Konserwator był tutaj już chyba dwa albo trzy razy i szukał takiego rozwiązania, aby nie zniszczyć tego, co odkrywamy. Jednak można sobie gdybać i mówić o milionie złotych. Ja nie jestem w stanie teraz podać żadnej kwoty, bo projektanci nad tym pracują w porozumieniu z nami i konserwatorem – tłumaczy Leszek Rybak.

Dodatkowo podczas przerw w czasie sesji Rady Miasta niektórzy radni mówili o tym, że inwestycja budowy pawilonu jest niepotrzebna i zdecydowanie bardziej w tym miejscu przydałaby się fontanna.