W zimowej scenerii lepsi od Litwinów

0
941

Zwycięstwem 2:0 zakończył się trzeci zimowy test piłkarzy Chrobrego Głogów.  W mocno zimowej aurze głogowianie pokonali dziś w Wałbrzychu piąty zespół poprzedniego sezonu litewskiej ekstraklasy, Żalgiris Kowno. Kolejny sprawdzian czeka pomarańczowo-czarnych przed własną publicznością.

Mecz z Żalgirisem Kowno był dla podopiecznych Grzegorza Nicińskiego ciekawym sprawdzianem. Głogowianie mieli okazję sprawdzić się na tle litewskiego ekstraklasowicza i zagrać z zespołem, z którym być może już nigdy nie będzie okazji się zmierzyć. Dla Żalgirisu to drugi sparing rozegrany w Polsce. Kilka dni wcześniej Litwini pokonali Wartę Poznań 1:0.

W Wałbrzychu trener Niciński postawił na dwa składy. W pierwszej połowie wystąpił m.in. Mateusz Machaj, który przed kilkoma dniami podpisał kontrakt z naszym pierwszoligowcem. W pierwszych 45 minutach nie padła jednak ani jedna bramka. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero po zmianie stron.

W 71. minucie bramkarza Żalgirisu pokonał Konrad Kaczmarek. Kilka minut przed końcem Chrobry dobił Litwinów. Ponownie dobrze dogrywał Łukasz Zejdler, a w polu karnym najlepiej zachował się Michał Borecki. Głogowianie podwyższyli prowadzenie, a jak się okazało, było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu. Co ciekawe, gracze z Litwy kończyli mecz w osłabieniu, bo jeden z zawodników został ukarany czerwonym kartonikiem.

Warunki były trudne, ale nie tragiczne. Śnieg trochę padał, lecz zawodnicy się dopasowali i widać było, że bardzo im zależy. Zagraliśmy z solidnym, doświadczonym zespołem, a ja jestem zadowolony z gry. Każdy walczy o swoje i to było bardzo widać. Nie ustępowaliśmy, czasami było gorąco i ostro, ale to wynikało z ambicji, a nie złośliwości. W tych warunkach zespół naprawdę się postawił i postarał, więc jest sporo pozytywów, w tym kilka fajnych akcji i ogółem gole po składnych akcjach. Samo zwycięstwo cieszy, bo pomaga w dalszej pracy. Trzeba dodać, że mocnej, ponieważ po dniu wolnego rozpoczniemy tak zwany obóz dochodzeniowy z największymi w tym okresie obciążeniami. Dwa sparingi to swoją drogą, lecz przede wszystkim przed nami czas najmocniejszej pracy i fajnie, że przed takim jest zadowolenie z tak rozegranego sparingu – powiedział po ostatnim gwizdku trener G. Niciński.

Teraz przed Chrobrym mecz na swoim terenie. W środę rywalem będzie trzecioligowy Górnik Polkowice, natomiast trzy dni później formę głogowian sprawdzi ligowy przeciwnik, Warta Poznań.

ŻALGIRIS KOWNO – CHROBRY GŁOGÓW 0:2 (0:0)

0:1 Kaczmarek 71

0:2 Borecki 87

CHROBRY (1 połowa): Abramowicz – Bach, Stolc, Repka, Ratajczak (40 Kobiela), Kona, Drewniak, Nowicki, Machaj M., Maćkowski, Kowalczyk.

CHROBRY (2 połowa): Janicki – Stolc, Wajsak, Wasiluk, Kobiela, Kona (65 Drewniak), Pawlik, Maćkowski, Borecki, Zejdler, Kaczmarek.

Zdjęcie: Chrobry Głogów S.A.