W Głogowie już walczą z komarami

0
951

Za oknami już prawdziwa wiosenna, a może nawet i letnia pogoda. Zdecydowaną większość osób cieszy słońce i możliwość wychodzenia na długie spacery. Jest jednak jedna wada tej słonecznej pogody. Niestety wieczorami pojawiają się uciążliwe dla wszystkich komary. Gmina Miejska Głogów już wypowiedziała wojnę nieznośnym komarom i rozpoczęła na nie opryski.

W ostatnich dniach pogoda nas rozpieszcza – jest ciepło, słonecznie i bardzo przyjemnie. To sprawia, że coraz więcej osób chce przebywać na dworze. Na placach zabaw można zauważyć zwiększoną liczbę dzieci, a w parkach coraz więcej osób przesiaduje na ławkach. Także na ogródkach działkowych można zauważyć zwiększoną ilość działkowiczów. Jednak większość z tych osób wraca do domów wieczorami. Wszystko dlatego, że wieczorem pojawiają się komary. Jednak Gmina Miejska Głogów robi wszystko żeby komarów w naszym mieście było jak najmniej. – Od kilku tygodniu prowadzimy opryski przeciw komarom. Opryski realizujemy dwustopniowo. Najpierw pryskamy przeciwko larwom owadów, a następnie przeciwko owadom dorosłym. Opryski przeciwko larwom zostają przeprowadzone na terenach nadodrzańskich, czyli tam gdzie komarów lęgnie się najwięcej. Przeciwko komarom dorosłym pryskamy w godzinach rannych na terenach zielonych w Głogowie. Opryski chcemy stosować do skutku, czyli do momentu ograniczenia dokuczliwości owadów. Nie jesteśmy w stanie wytępić wszystkich owadów w całym mieście, ponieważ okoliczne gminy nie pryskają przeciwko komarom. Okoliczne gminy nie stać na to, bo jest to drogie przedsięwzięcie – mówi Krzysztof Sadowski, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Głogowa. Popryskanie jednego hektara kosztuje 250 złotych. W tym roku Gmina Miejska Głogów planuje popryskanie około 400 hektarów. Jednak opryski nie będą stosowane jednokrotnie, więc cena będzie większa. – Na ten cel w budżecie Gminy Miejskiej Głogów zabezpieczyliśmy około 100 tysięcy złotych. Jednak, jeżeli wystąpi taka potrzeba i będzie to plaga, która bardzo dokuczy mieszkańcom Głogowa wtedy oczywiście zwiększymy te środki – dodaje Krzysztof Sadowski. Tereny zielone, które zostaną poddane opryskom przeciwko komarom to między innymi: parki czy skwery. Jednak komary są dokuczliwe także dla działkowców. Tutaj jednak Gmina Miejska Głogów nie może być pomocna. – Zgłaszają się do nas użytkownicy ogrodów działkowych z prośbą o zastosowanie oprysków także na działkach. Tutaj w grę wchodzi struktura własnościowa. To nie są tereny gminne i nie możemy tam prowadzić żadnych inwestycji, remontów, czy działań na prywatnych terenach – tłumaczy Krzysztof Sadowski.