To był dobry weekend dla lubińskiej piłki ręcznej. W niedzielę swoje ligowe spotkania wygrała zarówno męska, jak i żeńska drużyna szczypiorniaka. Najpierw komplet punktów wywalczyli panowie, którzy wygrali derby ze Śląskiem Wrocław, a następnie lepsze od liderek okazały się podopieczne Bożeny Karkut.
Podopieczni Pawła Nocha zwyciężyli w derbowym starciu z wrocławianami różnicą sześciu bramek. Szczypiorniści Śląska Wrocław, mimo kadrowych osłabieni, napsuli lubinianom sporo krwi. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska grała momentami jak równy z równym, co sprawiło, że pierwsza odsłona zakończyła się trzybramkowym zwycięstwem gospodarzy. Outsider rozgrywek PGNiG Superligi Mężczyzn (cztery punkty w siedemnastu spotkaniach) nie zamierzał poddawać się bez walki, a w 47. minucie doprowadził nawet do remisu. Taki stan rzeczy podziałał jednak motywująco na lubinian, którzy powrócili na właściwe tory i kilka minut później prowadzili już różnicą czterech trafień. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 26:20. Najlepszym zawodnikiem zawodów wybrano Michała Bartczaka z Zagłębia Lubin.
MKS Zagłębie Lubin – WKS Śląsk Wrocław 26:20 (14:11)
Zagłębie: Małecki, Shamrylo, Skrzyniarz – Stankiewicz 2, Rosiek , Kużdeba, Marciniak 3, Macharashvili 3, Szymyślik 3, Wolski , Krieger , Gudz 2, Czuwara 2, Bartczak 10, Dżono , Pietruszko 1.
Śląsk: Prus – Koprowski 2, Łucak 4, Białaszek 2, Witkowski 6, Andreu, Królikowski, Kuczyński, Krupa 4, Wróblewski 2.
Sędziowali: Korneliusz Habierski, Grzegorz Skrobak, Delegat ZPRP: Marek Góralczyk.
Bardzo cenne zwycięstwo w „świętej wojnie” zanotowały natomiast szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin. Zawodniczki Bożeny Karkut pokonały liderujący w tabeli MKS Selgros Lublin 25:24. Spotkanie od początku do końca trzymało w napięciu i zadowoliło nawet najbardziej wymagających fanów piłki ręcznej. Wynik końcowy to w dużej mierze zasługa fantastycznie broniącej Moniki Wąż, która została wybrana MVP spotkania.
Bramka ustalająca wynik meczu padła po rzucie Sanji Premović. Do końca pozostawało wówczas kilkadziesiąt sekund, a trenerka gości poprosiła o czas. Dziewięć sekund przed końcem MKS Selgros Lublin wykonywał rzut wolny, jednak zawodniczki nie oddały nawet rzutu i zwycięstwo „Miedziowych” stało się faktem.
Kolejna okazja do obejrzenia ligowego meczu już w środę 10 lutego, kiedy do Lubina przyjedzie Orlen Wisła Płock. Podopieczne Bożeny Karkut zagrają trzy dni później w Elblągu.
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Selgros Lublin 25:24 (14:13)
Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka, Załęczna 6, Obrusiewicz 4, Konofał, Paluch , Premović 6, Wiertelak 1, Walczak , Marić 6, Jochymek, Milojević 2.
MKS: Dżukeva, Gawlik – Bijan , Niedźwiedź 8, Kocela 3, Rola , Gęga 3, Repelewska 1, Kozimur 1, Drabik 2, Mihdaliowa 4, Skrzyniarz, Charzyńska 2, Szarawaga.
Sędziowie: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski, Delegat ZPRP: Marek Góralczyk.
Widzów: 1789
/fot. MKS Zagłębie Lubin/
