Triathlon w Polsce – trzydzieści lat minęło

0
1172
plakat sławski festiwal triathlonu

Rok 2014 jest dla polskiego triathlonu rokiem szczególnym. Trzydzieści lat wcześniej, dokładnie 14. lipca 1984 roku po raz pierwszy do Polski dotarła niezwykła dyscyplina sportu – triathlon. Do Sławy triathlon przypłynął, przyjechał i przybiegł za sprawą dwóch mężczyzn – obecnego burmistrza Sławy Cezarego Sadrakuły i mistrza świata w podwójnym triathlonie z roku 1990 Jerzego Górskiego. To między innymi dzięki nim przez ubiegły weekend fani tej niezwykłej dyscypliny mogli świętować jej 30-lecie w Sławie.

Trzydziestolecie triathlonu w Polsce świętowało mnóstwo związanych z tym sportem osób. W Sławie pojawiły się osoby, dla których były to pierwsze oficjalne zawody w życiu, ale byli także sportowcy, którzy brali udział w pierwszym triathlonie zorganizowanym w naszym kraju. To niezwykłe zderzenie przeszłości z teraźniejszością, podsumowanie osiągnięć, postępu techniki jaki dokonał się na przełomie tych trzydziestu lat i bezcenne wspomnienia uczestników pierwszych zawodów triathlonowych zagwarantowały niezwykłą atmosferę Sławskiego Festiwalu Triathlonu 2014.

W Mistrzostwach Polski, jakie odbyły się podczas obchodów 30-lecia triathlonu w Polsce o tytuł Klubowego Mistrza w kategorii Kobiet, Mężczyzn i Mix walczyły reprezentacje różnych klubów triathlonowych. W sobotę o godzinie 11:00 wystartowały I Sztafety Mężczyzn. Rywalizacja była naprawdę zacięta. Ekipa, która pierwsza przekroczyła linię mety to AZS AWF Katowice. Drugie miejsce wywalczył klub UAM Triathlon Poznań, podium zamknęła reprezentacja AdgarFit Pro Team. Pogoda w Sławie była naprawdę upalna, jednak panie startujące w zawodach poradziły sobie równie świetnie, jak triathlonowi koledzy. Mistrzostwo w kategorii Sztafety Kobiet wywalczyły panie z AZS AWF Katowice I, podobnie jak miejsce drugie, które również przypadło paniom z Katowic, tym razem reprezentantkom z AZS AWF Katowice II, natomiast miejsce trzecie zdobyły panie z klubu YMCA Kraków. Po Sztafetach Mężczyzn i Kobiet na starcie pojawiły się Sztafety EUCO. Miejsce trzecie w tej kategorii wywalczyła sztafeta X Brygady kawalerii Pancernej Świętoszów. Drugie miejsce zdobyli Jezioranie, natomiast mistrzami tegorocznych zawodów została sztafeta IRT Zielona Góra.

Podczas sobotniego Sławskiego Festiwalu Triathlonu sportowcy zmierzyli się również w kategorii Mix ( grupa mieszana K,M,K,M), w której najlepszą okazała się drużyna AdgarFit Pro Team. Kolejne dwa miejsca na podium ponownie przypadły sztafetom AZS AWF Katowice. Najszybsza zawodniczka z pierwszej zmiany zwycięskiej drużyny Agnieszka Jerzyk była zadowolona z udziału swojej ekipy w Sławskim Festiwalu Triathlonu – Zawody w Sławie to świetna impreza. Po pokonaniu trasy czuję się naprawdę dobrze. Szczerze mówiąc spodziewałam się, ze będzie trudniej. Na pewno pomógł doping rodziny i znajomych, którzy przyjechali do Sławy razem ze mną. Agnieszka Jerzyk to utytułowana triathlonistka – jest mistrzynią świata w triathlonie z roku 2011, Mistrzynią Europy z  z roku 2010, a w 2008 zdobyła mistrzostwo świata w duathlonie – W zawodach startuję średnio raz w tygodniu, także jeśli tylko przyszłoroczny plan pozwoli, to chętnie wystartuję w Sławie ponownie – mówiła Jerzyk.

W Sławskim Festiwalu Triathlonu startowali nie tylko zawodowcy. Dla wielu uczestników były to pierwsze profesjonalne zawody triathlonu w życiu. Taką osobą była  pani Anita Kisiel reprezentantka Śląskiego Oddziału Regionalnego ARiMR Trenuję już od 20 lat, regularnie od siedmiu, ale muszę przyznać, że te trzy dyscypliny sportu trenowane indywidualnie według własnego planu to zupełnie coś innego, niż profesjonalne zawody. Dziś zderzyłam ze sobą trzy dyscypliny, które znam i trenuję od wielu lat, ale pokonanie dystansów jeden po drugim to zupełnie inny wysiłek. To były moje pierwsze zawody i trochę jestem rozczarowana pływaniem. Było naprawdę ciasno, przez co dużo energii niepotrzebnie straciłam na utrzymanie się wśród zawodników. Za to bieg poszedł mi zdecydowanie lepiej. – Mimo pewnych przeciwności pani Anita podkreśla, że Sławski Festiwal Triathlonu to dopiero początek jej przygody w zawodach.

O godzinie 17:00 odbyła się koronacja najlepszych sztafet triathlonowych w Polsce. Na scenie pojawili się organizatorzy i przedstawiciele tej niezwykłej multidyscypliny. W obchodach trzydziestolecia triathlonu w Polsce udział wzięły m.in. takie osobistości, jak organizator pierwszego polskiego triathlonu  Jerzy Bednarz, międzynarodowy sędzia mistrzostw olimpijskich w triathlonie Jan Gulczewski czy pierwszy mistrz Polski triathlonu Stanisław Zajfert. Jak mówił główny organizator i pomysłodawca Sławskiego Festiwalu Triathlonu Jerzy Górskiudało mi się zaprosić tych, którzy dokładnie 30 lat temu wystartowali w pierwszym triathlonie 14. lipca w Kiekrzu koło Poznania. O godzinie 20:00 będzie spotkanie z tymi ludźmi, będzie możliwość posłuchania ich wrażeń. Będzie też pokazany film archiwalny o tym, jak kiedyś wyglądały triathlony, a więc ciekawe spotkanie wielu ludzi sprzed lat.  

Podsumowaniem pierwszego dnia Sławskiego Festiwalu Triathlonu był przygotowany przez głównego sponsora zawodów ogródek EuCO, w którym wyjątkowi goście uświetniający swoją obecnością to wielkie święto, opowiedzieli o swoich wspomnieniach, przeżyciach i triathlonowych doświadczeniach. Jak informował na portalu społecznościowym sędzia główny Sławskiego Festiwalu Triathlonu Dariusz ŁasekTo była wspaniała noc wspomnień o przeszłych latach polskiego Triathlonu z wizją przyszłych sukcesów.

Na zakończenie pierwszego dnia Sławskiego Festiwalu Triathlonu wystąpił aktor i triathlonista Robert Rozmus. Aktor w sobotnią noc zagwarantował masę atrakcji zgromadzonej w Sławie publiczności, a już dzień później, w niedzielę, sam wystartował w zawodach.

W drugim dniu Sławskiego Festiwalu Triathlonowego samodzielnie wystartowały Panie i Panowie. Ci drudzy pokonali dystans dwukrotnie dłuższy od tego, z którym zmierzyły się reprezentantki płci pięknej. W obu kategoriach mistrzami zostali zawodnicy AdgarFit Pro Team. Wśród panów zwyciężył Mateusz Kaźmierczak, natomiast wśród pań najlepszą okazała się Maria Cześnik. Konkurencja indywidualna była ostatnią podczas tegorocznego Sławskiego Festiwalu Triathlonu.

Dzisiejszy triathlon wygląda zupełnie inaczej niż ten, który w miniony weekend wspominali wielcy uczestnicy pierwszych zawodów tej niezwykłej multidyscypliny. Sprzęt, o którym kiedyś można było tylko pomarzyć dziś jest na wyciągnięcie ręki. Triathlon XXI wieku daje zupełnie nowe możliwości. Przeszłość, z którą trzydzieści lat temu zmagali się honorowi goście Sławskiego Festiwalu Triathlonu 2014 stanowi podwaliny dla młodych i zdolnych ludzi dziś, którzy korzystając z nagromadzonego doświadczenia wielkich triathlonistów polskich, mogą osiągnąć jeszcze więcej.

Mamy nadzieję, że ta miniona ‘trzydziestka’ to dopiero początek niezwykłej polskiej przygody triathlonowej.