Tag: osiedle zarkow

Ogrom frustracji i negatywnych opinii ze strony mieszkańców osiedla Żarków zmusił władze miasta do podjęcia stanowczych kroków. Już wkrótce bloki nr 1 i 3 czeka pełna rewitalizacja. I jak twierdzi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz na setkach tysięcy się nie skończy. Dzisiaj o godzinie 12:30 w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Głogowie odbyła się specjalna konferencja. Dotyczyła ona stanu budynków nr 1 i 3 przy ulicy Folwarcznej w Głogowie (os. Żarków). Wziął w niej udział m.in. prezydent miasta Rafael Rokaszewicz. Zebranie miało na celu wyjaśnić na czym polegają problemy mieszkańców Żarkowa, a także wskazać możliwe rozwiązania.

Przedłużające się procedury to główny powód opóźnień w oddaniu do użytku dwóch budynków na osiedlu Żarków, na które czeka kilkadziesiąt rodzin. Budynki miały zostać oddane pod koniec listopada. Niestety wykonawca ma problemy ze skompletowaniem dokumentacji. Władze miasta uspokajają i zapewniają, że próbują przyspieszyć termin oddania obiektów.

Zakończyły się już prace związane z wykonaniem pierwszego etapu zadania pn.: „Uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe położonych pomiędzy ulicami Henryka Głogowskiego, a Bolesława Śmiałego”. Wartość tej inwestycji to 2 mln. 800 tysięcy złotych. Drugi etap obejmował będzie przygotowania pod zabudowę jedno i wielorodzinną kolejnych działek w tym obszarze.

Pierwsze działki na osiedlu Żarków już wkrótce zostaną sprzedane. Na początek na sprzedaż pójdzie 7 działek, w tym pod zabudowę indywidualną i segmentową. Cena za jeden ar to ok. 14 tysięcy złotych. Przetargi zostaną ogłoszone w połowie października.

Jeszcze w październiku zostaną oddane kolejne dwa budynki na osiedlu Żarków. Zamieszka w nich w sumie 58 rodzin. „Jeszcze parę lat temu osiedle było synonimem ubóstwa, patologii i miejscem zsyłki” – mówi prezydent Jan Zubowski. A jak Żarków wygląda dzisiaj?

Pojawił się kolejny głos w sprawie nadania nazw ulicom na Żarkowie. Tym razem odezwali się członkowie „Solidarności 80”, którzy wyrazili swoje poparcie dla projektu obywatelskiego i oskarżyli PO-SLD o lekceważący stosunek do mieszkańców Głogowa. Działacze twierdzą, że nigdy nie popierali projektu uchwały Platformy Obywatelskiej.