Straż, policja i pogotowie w głogowskiej MARINIE

0
1258
maj 2017, Ł. Famulski

Dzisiaj przed południem w okolicach głogowskiej MARINY odbyły się ćwiczenia straży pożarnej, służb ratowniczych i mundurowych. Celem było m.in. przetestowanie ich gotowości na wypadek nieszczęśliwego wydarzenia na statku pasażerskim „Laguna”.

Służby ratownicze zwarte i gotowe

Po dwie łodzie Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Dwie z jednostek Ratownictwa Górniczo-Hutniczego i jedna łódź policyjna. Do tego kilkudziesięciu strażaków, ratowników i policjantów. Wszystko to na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia na statku „Laguna”. Służby już od godziny 10:00 sprawdzały stan gotowości w sytuacji pożaru, ewakuacji z pokładu i niesienia pierwszej pomocy: — Odbywamy dzisiaj ćwiczenia taktyczne Państwowej Straży Pożarnej, oddziałów Ochotniczej Straży Pożarnej, policji i jednostek Ratownictwa Górniczo-Hutniczego. Całość odbywa się przy udziale pogotowia ratunkowego. W ćwiczeniach biorą więc udział wszystkie służby, które byłyby zaangażowane w sytuacji prawdziwego zagrożenia na Odrze — mówi Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie Piotr Durał.

Ewakuacja “Laguny”

Między różowym, a kolejowym mostem stacjonował statek pasażerski „Laguna”. Po jakimś czasie zaczęły się wokół niego uwijać łodzie służb ratowniczych i policji. Na pokładzie działo się coś bardzo złego. „Pasażerowie” (w rzeczywistości członkowie służb ratowniczych) pilnie potrzebowali pomocy. Ta pojawiła się błyskawicznie. Rozpoczęto akcję ewakuacyjną. „Rannych” przetransportowywano do MARINY. Łodzie kursowały w tę i z powrotem. Ratownicy dynamicznie się nawoływali, rozbrzmiewały krótkofalówki i specjalistyczne nadajniki. W okolicach MARINY wzniesiono namiot, w którym zaopiekowano się „poszkodowanymi”.

Realizm ćwiczeń

Wszędzie wokół obecne były wozy strażackie i pojazdy pogotowia. Wbrew pozorom nie dało się zauważyć, że akcja jest symulowana. Służby z pełną powagą i w skupieniu przystąpiły do ewakuacji: — Ćwiczenia staramy się jak najbardziej urealnić — podkreśla komendant Piotr Durał — Tak naprawdę do końca nie wiemy jak wygląda scenariusz ćwiczeń. Sam nie widziałem całego harmonogramu. Więc tak naprawdę wszystko może się wydarzyć. Duża część akcji dzieje się w czasie rzeczywistym. Dlatego wszystkie służby są w pełni skupione i gotowe na każdą ewentualność. Bardzo się cieszę z takiej dynamiki działań.

Ćwiczenia sprawdzające gotowość straży pożarnej, ratownictwa i policji odbywają się co jakiś czas. Jednak scenariusz ewakuacji ze statku na rzece Odrze to dla głogowskich służb całkowita nowość. Nie jest jednak tak, że Odra w okolicach Głogowa nie była wcześniej zabezpieczona. Przy MARINIE na stałe stacjonuje łódź strażacka i policyjna. Tak więc głogowianie, którzy chcieliby skorzystać z rejsów nie mają się czego obawiać.

Dzisiejsze ćwiczenia koordynował zastępca Komendanta Powiatowego Straży Pożarnej w Głogowie Bogusław Cielebąk.