SPR Chrobry Głogów punktuje w Szczecinie

0
984

Zwycięstwo odnieśli na parkiecie w Szczecinie piłkarze ręczni SPR Chrobrego Głogów, którzy odwiedzili zachodniopomorskie miasto przy okazji 6. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn. Głogowianie zdobyli w tym spotkaniu 30 bramek, z czego aż 9 to efekt skutecznie wykonywanych rzutów karnych.

Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin są w bieżącym sezonie outsiderem rozgrywek PGNiG Superligi Mężczyzn. Szczecinianie przegrali wszystkie dotychczasowe spotkania, a w starciu z SPR Chrobrym Głogów więcej szans dawano podopiecznym Jarosława Cieślikowskiego. Mimo to w Szczecinie liczyli na przełamanie, bo drużyna musi zacząć kiedyś punktować. Głogowski zespół dwóch ostatnich wizyt na parkiecie Pogoni nie wspomina najlepiej, dlatego celem na ten mecz było przełamanie.

Pierwsza połowa spotkania w Szczecinie była wyrównana. Dobrze rozpoczęła Pogoń, jednak głogowianie nie dali sobie narzucić stylu gry gospodarzy i niedługo później to oni wyszli na prowadzenie. Miejscowi nie zamierzali być dla SPR Chrobrego tylko tłem, dlatego kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami emocjonującej rozgrywki.

Sytuacja zaczęła się zmieniać pod koniec pierwszej odsłony. Podopieczni trenera Cieślikowskiego odskoczyli na trzy bramki (17:14), jednak ostatnie słowo przed przerwą należało do Portowców. Pogoń rzuciła 15 bramkę, ale do szatni w lepszych nastrojach schodził zespół z Głogowa.

W drugiej połowie gospodarze ruszyli do odrabiania strat, a spory w tym udział miał Sebastian Zapora. Bramkarz znany z występów w Głogowie nie tylko świetnie bronił, ale też rzucił dla Pogoni bramkę. Miejscowi doprowadzili do wyrównania i mecz rozpoczął się od nowa. Szczecinianie konsekwentnie realizowali swoje założenia, a to się opłaciło, bo niedługo potem wyszli na prowadzenie 22:20.

Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do SPR Chrobrego Głogów. Pięć minut przed końcem głogowianie doprowadzili do remisu, a niedługo potem, łapiąc wiatr w żagle, udało im się wyjść na prowadzenie. Tego nie oddali już do ostatniej syreny, wygrywając ostatecznie mecz 30:28.

Po sześciu meczach głogowianie mają w swoim dorobku 10 punktów, co daje im 7. miejsce w tabeli zbiorczej PGNiG Superligi Mężczyzn. Pogoń na premierowe punkty musi jeszcze poczekać. Póki co zamyka ligową stawkę.

Sandra Spa Pogoń Szczecin – Chrobry Głogów 28:30 (15:17)

Sandra Spa Pogoń: Teterycz, Bartosik, Zapora 1 – Radosz, Wąsowski, Krupa 6, Bosy 5, Biernacki, Jedziniak 1, Krysiak 8 (4/5), Zaremba 2, Gryszka 3, Fedeńczak 2
Karne: 4/5
Kary: 14 min. (Krupa – 4 min., Bosy, Gryszka, Radosz, Wąsowski, Biernacki – 2 min.)

Chrobry: Stachera, Kapela – Płócienniczak 1, Świtała 3, Sadowski 3 (1/2), Klinger 3, Babicz 5 (2/2), Gujski 2, Tylutki, Bartczak 9 (6/6), Krzysztofik 4, Kubała
Karne: 9/10
Kary: 10 min. (Klinger, Płócienniczak, Babicz, Tylutki, Świtała – 2 min.)

Sędziowie: Gratunik (Zielona Góra), Wołowicz (Wtórek)
Widzów: 550