Skorpion Polkowice: ciężkie starcie w Pucharze Świata

0
1959
ZDJĘCIE: 2014-04-24 Filip Rodzik w Pucharze Świata 2014 w Strzelectwie Sportowym Osób Niepełnosprawnych

W dniach 8-11 maja w hali sportowej Miejskiego Stadionu Lekkoatletycznego im. Wiesława Maniaka w Szczecinie, osoby niepełnosprawne rywalizowały o puchar świata w strzelectwie sportowym. Dla Filipa Rodzika z sekcji strzeleckiej polkowickiego klubu sportowego SKORPION Polkowice był to trudny występ. Mierzył się on z rywalami pochodzącymi z różnych stron świata: Europy, Azji, Ameryki Północnej a nawet z Australii i Oceanii. Oprócz dużej konkurencji zawodnikowi kłopotów przysporzyła nie najlepsza dyspozycja podczas zawodów.

Pierwszy start odbył się 8 maja w konkurencji P5. Nie jest to konkurencja, w której Rodzik jest mocny, a dodatkowo pistolet, z którego strzelał Filip, zaciął się kilka razy. Pierwsze zacięcie można poprawić, ale każde kolejne to „0”, a co za tym idzie wynik był znacznie słabszy niż na Mistrzostwach Polski.

Kolejne starcie miało miejsce 10 maja w konkurencji P1. To konkurencja koronna Rodzika, w której jest on Mistrzostwem Europy. Świat jednak ciągle idzie do przodu i zawodnicy są coraz lepsi, dlatego drobna niedyspozycja nie pozwoliła mu na strzelenie na wysokim poziomie. To sprawiło, iż wynik zaledwie o 3 punkty niższy niż na Mistrzostwach Świata pozwolił mu zająć zaledwie 8 miejsce w finale. W finale sprężył się i już po 6 strzałach był na 2 miejscu, jednakże w finale strzela się 20 strzałów. Niedyspozycja nadal doskwierała i po strzeleniu strzałów siedemnastego 9,3 i osiemnastego 9,3 odpadł z finału zajmując 3 miejsce ze stratą do 1,3 punktu do 2 miejsca.

Ostatecznie Sergey skończył na 2 miejscu z wynikiem 193,2 (podczas Mistrzostw Europy Filip Rodzik wygrał finał wynikiem 193,3) oraz Andrey Lebedinskiy (Rosja) na pierwszym miejscu z wynikiem 196,1 (podczas Mistrzostw Polski polkowiczanin ustanowił rekord życiowy i Polski 197,6). Porównując te wyniki widzimy, że zawodnik Skorpiona Polkowice jest na dobrej drodze, żeby za niecałe 2 miesiące zająć wysokie miejsce na Mistrzostwach Świata.

Jest dobrze. Teraz strzelam na dużym zmęczeniu, bo taki jest mój cykl przygotowawczy ułożony przez trenera, ale to wszystko, aby za 2 miesiące mieć szczyt formy. Dzięki wsparciu sponsora tytularnego Gminy Polkowice oraz dzięki dotacją z Urzędu Marszałkowskiego i Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej mogę realizować plan przygotowawczy w sposób profesjonalny i adekwatny do potrzeb. Moje treningi to nie tylko treningi strzeleckie, których mam ok. 4-5 w tygodniu po 2-3h każdy, ale również zajęcia ogólnorozwojowe: siłownia, basen, ruch na powietrzu. Przy tak dużej ilości treningów strzeleckich treningi ogólnorozwojowe są konieczne, aby równomiernie wzmacniać szkielet mięśniowy i zrównoważyć obciążenie jednostronne wynikające ze specyfiki strzelectwa. Bez dużego wsparcie ww. instytucji nie było by to możliwe. – komentuje Filip Rodzik.

Ostatnia konkurencja jaką strzelał była to FTP (strzelanie do miniaturowych tarcz z pistoletu pneumatycznego). Tutaj również polkowicki zawodnik był najlepszy z Polaków i dotarł, aż do ćwierć finału. Niestety zachowanie jednego z widzów (użycie flesza podczas strzału Rodzika) rozproszyło Filipa i strzał ten chybił. Kolejny strzał ze względu na małą ilość czasu do jego oddania też był zaburzony i chybiony. Mógł on jeszcze przejść dalej wygrywając w dogrywce, niestety przez długie siedzenie miał on odruchy spastyczne co uniemożliwiło oddanie dobrego strzału w tak krótkim czasie, kończąc konkurencję.

Międzynarodowy Puchar Polski dla niepełnosprawnych w pneumatycznym strzelaniu organizowany jest od 2003 roku. Kolejne wystąpienia reprezentanta Polkowic już 24-25 maja w Pucharze Polski Niepełnosprawnych w Gryfinie. Strzelanie jest bardzo spektakularnym i emocjonującym sportem. Życzymy powodzenia i lepszej formy!