Rokaszewicz obejmie władzę w poniedziałek

0
1192
2014-07-21 Wieża ratuszowa kopuła (fot.P.Dudzicki)

1 grudnia zaprzysiężeni zostali głogowscy radni miejscy. Przewodniczącym Rady Miejskiej został Andrzej Koliński. Dzisiaj zostanie wybrane także prezydium Rady Powiatu. Przed nami jeszcze zaprzysiężenie prezydenta Głogowa, które odbędzie się 8 grudnia. Tego dnia poznamy też nazwisko nowego Starosty Głogowskiego. 

W poniedziałek, 1 grudnia zaprzysiężeni zostali radni miejscy. 23 radnych złożyło przysięgę i wybrało przewodniczącego prezydium Rady Miejskiej. Został nim Andrzej Koliński zdobywając 15 głosów. Jego kontrkandydat Zbigniew Sienkiewicz otrzymał tylko 5 głosów.

Na dzisiaj zaplanowano, przerwaną w poniedziałek, sesję Rady Powiatu, na której wybrani zostaną przewodniczący i jego zastępca. Nazwisko nowego Starosty poznamy dopiero w poniedziałek 8 grudnia.

„Ze wszystkimi decyzjami kadrowymi wstrzymywaliśmy się do wyborów w drugiej turze. W związku z tym musimy dać sobie jeszcze kilka dni, żeby ogłosić nowe nazwiska. Przede wszystkim będziemy kierować się tym, aby były to osoby kompetentne i nastawione na współpracę, a nie na kłótnie.” – mówi Rafael Rokaszewicz.

Rafael Rokaszewicz już wrotce przeniesie się do swojego nowego gabinetu w miejskim Ratuszu. Stanie się to po złożeniu przysięgi i przekazaniu władzy przez dotychczasowego prezydenta Jana Zubowskiego, podczas pierwszej sesji Rady Miasta, którą wyznaczył już Komisarz Wyborczy. Odbędzie się ona w poniedziałek, 8 grudnia. Tego dnia Rafael Rokaszewicz oficjalnie obejmie władzę jako prezydent Głogowa.

Rokaszewicz twierdzi, że chce prowadzić inną politykę niż jego poprzednik. „Głogów jest zmęczony przepychankami” – mówi. Dlatego zapowiada, że jego zastępcami nie będą funkcjonariusze partyjni, ale osoby fachowe w swoich dziedzinach, które zapewnią merytoryczną pracę.

Zapewnia, że stawia na fachowość i uspokaja – „Nie będzie „czystek”. Chociaż jak mówi, pewne zmiany będą nieuniknione. „Nie wyobrażam sobie współpracy z osobami, które przez cztery lata w sposób niemerytoryczny, ale w sposób bezczelny obrażały mnie. Nie wiem czy ktokolwiek chciałby współpracować z takimi ludźmi.”

Więcej na ten temat już wkrótce w Wywiadzie Tygodnia.