Dopiero niedawno zakończyły się nieudane dla Radosława Kawęckiego pływackie Mistrzostwa Świata w Budapeszcie, a już głogowianin wystartował w Pucharze Świata w Moskwie. W stolicy Rosji urodzony w Głogowie zawodnik spisał się o wiele lepiej i zwyciężył wyścig na dystansie 200 metrów stylem grzbietowym na krótkim basenie.
W Budapeszcie Radosław Kawęcki był jednym z kandydatów do miejsc na podium, jednak zakończyło się zupełnie inaczej. Tego nie spodziewał się chyba żaden polski kibic, bowiem głogowski zawodnik nie zakwalifikował się nawet do półfinału swojej koronnej dyscypliny. Kawęcki nie krył swojej złości, bo wyobrażał sobie zawody na Węgrzech zupełnie inaczej. Zamiast walki o medale, pozostało jednak oglądanie rywalizacji z boku.
W Pucharze Świata w Moskwie niespełna 26-letni pływak spisał się zdecydowanie lepiej. Już po pięćdziesięciu metrach wyścigu Kawęcki prowadził, wyprzedzając o osiemnaście setnych sekundy Christiana Dienera. Z czasem polski multimedalista powiększał swoją przewagę nad najgroźniejszym rywalem i wydawało się, że zwycięstwo jest już na wyciągnięcie ręki. Na ostatniej prostej „Kawa” także nie zawiódł, natomiast Dienera wyprzedził jeszcze Masaki Kaneko. Kawęcki finiszował z czasem 1:48.96.
W finale na dystansie 200 metrów grzbietem płynął także Jakub Skierka. Reprezentant Polski zajął ostatecznie piątą pozycję.
Kolejne zawody Pucharu Świata w pływaniu zostaną rozegrane 6 i 7 sierpnia w Berlinie.
Finał 200 metrów stylem grzbietowym mężczyzn (Puchar Świata w Moskwie):
- Radosław Kawęcki (Polska) – 1:48.96
2. Masaki Kaneko (Japonia) – 1:49.93
3. Christian Diener (Niemcy) – 1:50.37
4. Grigory Tarasewicz (Rosja) – 1:52.55
5. Jakub Skierka (Polska) – 1:52.64
6. Mitchell Larkin (Australia) – 1:53.30
7. Dmitrij Malczew (Rosja) – 1:53.88
8. Maxence Orange (Francja) – 1:54.03
