Kilka tygodni temu zakończyły się prace budowlano-konserwatorskie stanu surowego w głogowskiej kolegiacie, które trwały ponad 25 lat. Z tej okazji główny konserwator głogowskiej kolegiaty wystosował list do głogowskiego muzeum.
W listopadzie zakończyły się, trwające ponad ćwierć wieku, prace budowlano-konserwatorskie stanu surowego w głogowskiej kolegiacie. Z tej okazji profesor Olgierd Czerner, główny konserwator najstarszej głogowskiej świątyni, wystosował miły list do dyrektora i pracowników Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.
„Byłoby je trudno przeprowadzić bez współpracy z Panem i niektórymi z Pańskich współpracowników w muzeum. Zdaję sobie w pełni z tego sprawę i pragnę tym listem za to obywatelsko i serdecznie podziękować. Gdy była potrzeba zawsze znajdowałem w muzeum potrzebę i pomoc.” – pisze w swym liście profesor Olgierd Czerner.
Konserwator odpowiedzialny za odbudowę kolegiaty podziękował zwłaszcza za pomoc udzieloną przez Muzeum Archeologiczno-Historyczne przy odbudowie kolegiackich sklepień, które wymagały specjalistycznego przygotowania. Dzięki współpracy z muzeum, do świątyni wrócił oryginalny, piętnastowieczny zwornik sklepienia nawy głównej kościoła
Przypomnijmy, prace przy odbudowie sklepień kolegiaty kosztowały 800 tysięcy złotych, z czego 300 tysięcy pochodziło z budżetu miasta, a 500 tysięcy z KGHM Polska Miedź SA.
„Myślę, że Pan Dyrektor i Współpracownicy, od wielu lat pracujący w Głogowie, mają satysfakcję, że kolegiata, piękny zabytek, staje się ponownie najważniejszym akcentem tego historycznego miasta. Ja się do niej dołączam.” – pisze profesor Czerner.
