Młodzi polkowiccy karatecy doskonale zaprezentowali się podczas Pucharu Świata rozegranego na Litwie. Z prestiżowej imprezy przywieźli pięć medali, w tym jeden złoty.
W zawodach wystartowało ponad 560 zawodników z całego świata. Było to prawdziwe święto karate. W imprezie Klub Karate Tradycyjnego Polkowice-Lubin reprezentowała siódemka zawodników – Natasza Skwarska, Emilia Pajek, Gaja Krażewska, Magdalena Kureń, Oliwia Smolińska, Mikołaj Bukraba i Marcel Strojwąs. Ich wyjazd był możliwy dzięki wsparciu gminy Polkowice.
– Przygotowywaliśmy się do tego startu w sposób szczególny. Niemal codziennie odbywały się ciężkie treningi. Łatwo nie było, ale wykonana praca przyniosła efekty. Udział w tak ważnej imprezie był nie tylko źródłem sportowych emocji, ale także wielką przygodą. W zawodach brali udział między innymi karatecy ze Stanów Zjednoczonych, czy Izraela – mówi nam Bartosz Skwarski, trener polkowickich karateków.
Spośród reprezentantów Polkowic najlepiej spisał się Marcel Strojwąs, który pokonał wszystkich przeciwników w konkurencji kumite i zdobył złoty medal. Do tego dołożył brązowy krążek w konkurencji kata.
Najmłodsza zawodniczka, 6-letnia Natasza Skwarska sięgnęła po srebrny krążek (kata), ustępując miejsca jedynie koleżance z Litwy. Trzecie miejsce na świecie wywalczył również Mikołaj Bukraba (kata), który stoczył najwięcej, bo aż 7 walk, przegrywając jedynie z zawodnikiem z Ukrainy.
Brązowy krążek przywiozła również Oliwia Smolińska (kata), która wraz z Madzią Kureń, która wywalczyła czwarte.
Emilka Pajek i Gaja Krażewska zajęły piąte i szóste miejsca, co również należy uznać za duży sukces i dobrze rokuje na nadchodzący sezon.
– Moje dzieci jak zawsze dały radę. Pięć medali na zawodach Pucharu Świata. To nasz wielki wspólny sukces. Dziękuję rodzicom, zawsze mogę na was liczyć i wszystkim, którzy nas wspierają. Wasza ciężka praca przyniosła efekty. Jestem z Was niesamowicie dumny. Każda Wasza walka to jest niezwykłe przeżycie. Cieszę się, że mogę z Wami dzielić te emocje, radować się z wygranych, przeżywać porażki. Ale nawet nie wiecie jaka jest we mnie duma, kiedy widzę jak bardzo się rozwijacie. Dziękuję Wam za wszystkie wspólne chwile. Ogromne podziękowania kieruje także do Gminy Polkowice, która była sponsorem naszego wyjazdu. Mamy nadzieję, że dostarczyliśmy wszystkim dużo emocji i obiecujemy nie zawieźć następnym razem – podsumował trener Skwarski.
