Za nami już trzy dni obfitujące w wydarzenia związane z 9 Festiwalem Reżyserii Filmowej, który obecnie odbywa się w Głogowie. Aktorzy popłynęli w rejs z głogowianami, spotkali się z mieszkańcami miasta podczas projekcji filmu w Cinema 3D. Odbyło się też spotkanie z Cezarym Harasimowiczem, a w kawiarence festiwalowej z gośćmi rozmawiała Joanna Szczepkowska.
Minęły już trzy dni 9 Festiwalu Reżyserii Filmowej, który odbywa się po raz pierwszy w Głogowie. Mieszkańcy miasta mieli okazję popłynąć we wspólny rejs z aktorami, spotkać się z nimi po projekcjach filmów, które odbywały się w kinie Cinema 3D czy zamienić kilka słów podczas wizyty w kawiarence festiwalowej pod Ratuszem.
W niedzielę 12 czerwca w godzinach porannych goście festiwalu wraz z mieszkańcami Głogowa i prezydentem miasta odbyli rejs statkiem po Odrze. Na pokładzie znaleźli się: Daniel Olbrychski, Jerzy Hoffman, Wojciech Wójcik, Andrzej Krakowski, Marcin Kryształowicz, Joanna Szczepkowska i Robert Gonera.
Prosto z pokładu Daniel Olbrychski wraz z Jerzym Hoffmanem udali się do kina Cinema 3D na spotkanie z publicznością. Osoby, które przybyły na spotkanie, miały okazję obejrzeć skróconą, odrestaurowaną wersję „Potopu”. Artystom pozostało wspominać 530 dni spędzone na planie tejże produkcji. – Kiedy poszło w świat, że Daniel ma być Kmicicem, zaczęły przychodzić setki listów protestacyjnych, począwszy od dziennikarzy gazet, różnych działaczy, twórców, organizacji, skończywszy na kołach gospodyń wiejskich – mówił Jerzy Hoffman podczas spotkania z głogowianinami. – To było straszne, nikt mnie nie chciał. Nawet Wajda przekonywał, że to nie jest rola dla mnie. Ale ja się zawziąłem. Byłem tak zdesperowany żeby udowodnić im, że się mylą, tak przygotowany, jak na wyprawę na Mount Everest (…). Wiedziałem, że jeśli się nie uda, czeka mnie egzekucja – wspominał Daniel Olbrychski.
Popołudniu i wieczorem w niedzielę odbyły się projekcje filmów Pitbul. Nowe porzątki oraz Ekscentrycy czyli po słonecznej stronie ulicy. Połączone były ze spotkaniem z reżyserem Januszem Majewskim. W kawiarence festiwalowej na głogowskim rynku z głogowianami spotkał się aktor Robert Gonera, a w sali Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie można było obejrzeć spektakl Joanny Szczepkowskiej i Hanny Konarowskiej pod tytułem ADHD i inne cudowne zjawiska.
Trzeciego dnia festiwalu, tj. w dniu wczorajszym, w kinie Cinema 3D odbyły się projekcje filmów Looking for Palladin, Na granicy i Żyć nie umierać. Projekcji towarzyszyło spotkanie z Cezarym Harasimowiczem i dyrektorem festiwalu Stanisławem Dzierniejką.
Wieczorem w głogowskim MOK odbył się koncert 20 najśmieszniejszych piosenek na świecie. Na mieszkańców Głogowa czekają kolejne spotkania i atrakcje. Ciąg dalszy relacji już wkrótce.
