Dyrektor sportowy SPR Chrobrego Głogów, Jarosław Cieślikowski bierze udział w konkursie na nowego szkoleniowca reprezentacji Polski w piłce ręcznej. O posadę ubiega się łącznie dwunastu trenerów. Cieślikowski był już kandydatem na to stanowisko przed trzema laty, trafiając wówczas do ostatniego etapu konkursu.
Przez ostatnie lata selekcjonerem biało-czerwonych był Michael Biegler. To właśnie on został wybrany na stanowisko kosztem Jarosława Cieślikowskiego. Niemiecki trener prowadził reprezentację Polski do 28 stycznia 2016 roku. Powodem rezygnacji był słaby wynik w Mistrzostwach Europy, które odbyły się na polskich parkietach. Polacy zajęli w turnieju 7. miejsce, doznając wcześniej bolesnej porażki z Chorwacją.
– „Jest to pewna kontynuacja mojej drogi życiowej i zasad, którymi się kieruje. Teraz po słabym występie w Mistrzostwach Europy postanowiłem, że związek musi mieć jakiś wybór, a nie tylko jednego czy dwóch trenerów bardziej doświadczonych oprócz młodych, byłych reprezentantów Polski” – powiedział kandydat na szkoleniowca kadry.
Jarosław Cieślikowski pełni obecnie funkcję dyrektora sportowego SPR Chrobrego Głogów. Wcześniej był trenerem głogowskiego klubu, zdobywając z nim srebrny medal Mistrzostw Polski w 2005 roku. Ponadto pracował ze szczypiornistami Warszawianki Warszawa, z którą zdobył wicemistrzostwo oraz krajowy puchar, AZS-em AWF Biała Podlaska, Śląskiem Wrocław czy KPR Legionowo. 52-letni trener przez trzy lata prowadził również reprezentacje Polski U-20. Z biało-czerwonymi wystąpił w Mistrzostwach Europy w Turcji, gdzie zajął 12. miejsce.
Poza Cieślikowskim chęć objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski zgłosili: Przemysław Dąbrowski, Tałant Dujszebajew, Dragan Djukić, Roman Kamiński, Krzysztof Kisiel, Rafał Kuptel, Marcin Lijewski, Aleksander Malinowski, Marek Motyczyński, Piotr Przybecki i Damian Wleklak.
– „Zapewniam, że nasza decyzja będzie poprzedzona wnikliwą analizą merytoryczną. Naszym celem jest wybór takiego trenera, który zrealizuje najważniejsze w tej chwili dla nas wszystkich zadania, doprowadzi drużynę do awansu na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro oraz mistrzostwa świata w 2017 roku we Francji” – powiedział w jednej z rozmów prezes ZPRP, Andrzej Kraśnicki.
Z grona dwunastu kandydatur, cztery z nich zostały wyeliminowane już w pierwszym etapie. Komisja nie zdradza jednak nazwisk trenerów, którzy stracili szansę na pracę z reprezentacją Polski. – „Spośród dwunastu kandydatów ośmiu spełnia kryteria konkursowe od strony formalnej” – poinformował Zygfryd Kuchta. Do kolejnej fazy przejdzie dwóch trenerów. Nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji poznamy 27 lutego.
