Piłka nożna: Miedź Legnica poskarżyła się Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej

0
1210

Pierwszoligowa Miedź Legnica złożyła skargę do Polskiego Związku Piłki Nożnej na trenera Pogoni Siedlce, Marcina Sasala. Wszystko to ma związek z pomeczową konferencją prasową, podczas której opiekun mazowieckiej drużyny stwierdził, że sędziowie mają przyczynić się do utrzymania legniczan w gronie pierwszoligowców. Boiskowa rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem.

W związku z oburzającymi wypowiedziami pana Marcina Sasala, trenera Pogoni Siedlce, który na pomeczowej konferencji prasowej w Siedlcach sugerował nieuczciwy przebieg zawodów sportowych, godząc w dobre imię nie tylko klubu, ale całych rozgrywek 1. ligi, zarząd Miedzi w poniedziałek skierował sprawę do Komisji Dyscyplinarnej PZPN” – poinformował rzecznik prasowy Miedzi Legnica, Tomasz Brusiło.  

Trener Sasal przyznał na pomeczowej konferencji, że jego zespół był lepszy na boisku, natomiast po chwili dodał, że praca sędziów ma pomóc legniczanom w utrzymaniu miejsca w pierwszoligowej tabeli. – „Trener Pogoni w rażący i skandaliczny sposób naruszył nie tylko dobre imię Miedzi, ale też obowiązujące normy etyczno-moralne i powinien ponieść konsekwencje swoich słów” – ocenił rzecznik prasowy klubu.

„Kolejny raz przez cały mecz mamy dobrze zorganizowaną grę, tworzymy sytuacje, ale nie zamieniamy ich na gola. Duża liczba naszych sytuacji w tym meczu, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, powinna się nie przełożyć na choćby jedną bramkę. Paradoksalnie w końcówce meczu z przewagą zawodnika graliśmy zbyt nerwowo” – powiedział po meczu Ryszard Tarasiewicz. Natychmiastowo odpowiedział Marcin Sasal: – „Nie zgadzam się z tą opinią. Pogoń była zespołem lepszym. Nie wiem, gdzie pan widział te sytuacje bramkowe. Ja nie widziałem żadnej. Do czerwonej kartki Dudy byliśmy lepsi. Był telefon z góry, że Miedź ma się utrzymać, dlatego sędziowanie tak wyglądało.”

„Nie wypada, żeby pan wygadywał takie bzdury. Zachowuje się pan nie w porządku. Trzeba nauczyć się trochę pokory i szacunku dla przeciwnika” – odpowiedział trener Tarasiewicz, po czym opuścił salę konferencyjną. Od meczu Miedzi z Pogonią i wspomnianej konferencji minęło już kilka dni, jednak wygląda na to, że sprawa jeszcze powróci. Obie drużyny spotkały się w sobotę na boisku w Siedlcach, gdzie padł remis 0:0. Po dwudziestu siedmiu kolejkach Pogoń ma w swoim dorobku 31 punktów i zajmuje miejsce barażowe. Legniczanie mają na swoim koncie trzy oczka więcej, co pozwala im na zajmowanie lokaty numer jedenaście. Już w piątek 29 kwietnia Miedzianka zagra kolejny mecz w lidze. Tym razem celem wyprawy legniczan będą odległe Suwałki.

/fot. Miedź Legnica S.A./