Prokuratura Rejonowa w Głogowie w czerwcu bieżącego roku oskarżyła 32 – letniego mieszkańca Polkowic, który dokonał rozboju na emerytce kradnąc jej między innymi telefon. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, co przyczyniło się do łatwości zatrzymania mężczyzny. 32 – latek odebrał połącznie skierowane na zabrany pokrzywdzonej emerytce telefon i sam poinformował policje o miejscu swojego pobytu.
Do zdarzenia doszło 1 kwietnia bieżącego roku. Około północy pokrzywdzona emerytka szła ulicą Wojska Polskiego w Głogowie. Kiedy mijała znajdujący się w pobliżu hotel podszedł do niej idący z naprzeciwka Marcin N. – 32 – letni mieszkaniec Polkowic. – Oskarżony próbował wyrwać kobiecie torebkę. Ponieważ pokrzywdzona nie chciała oddać torebki napastnik uderzył ją pięścią w twarz. Wówczas kobieta upadła na ziemię, a Marcin N. zabrał torebkę urywając pasek. Następnie uciekł do wynajmowanego mieszkania – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. W torebce znajdowały się dokumenty, gotówka i inne przedmioty o łącznej wartości 625 złotych. W torebce znajdował się także telefon komórkowy. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie bezpośrednio po zgłoszeniu przestępstwa zadzwonili na numer telefonu należący do pokrzywdzonej. Marcin N. odebrał telefon, a zapytany gdzie przebywa podał adres i poinformował, że czeka na pizzę. Głogowscy policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres i zatrzymali 32 – letniego mieszkańca Polkowic. Mężczyzna miał 2,4 promila alkoholu we krwi. Podczas przeszukania policjanci odnaleźli przedmioty pochodzące z rozboju i oddano je pokrzywdzonej kobiecie. Ponadto kobieta na skutek ciosu i upadku doznała stłuczenia głowy oraz siniaków na twarzy. – Prokurator postawił 32 – letniemu mężczyźnie zarzut rozboju i skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny z uwagi na wysoki stopień społecznego niebezpieczeństwa przestępstwa, jakiego się dopuścił. Sąd aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy – dodaje Liliana Łukasiewicz. 32 – letni mężczyzna przyznał się do winy i wyjaśnił, że z uwagi na stan nietrzeźwości nie pamięta szczegółów całego zdarzenia. Teraz mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Głogowie.
