Mieszkańcy Moskorzyna często wychodzą z ciekawymi inicjatywami – tradycyjnie już przygotowali Noc Świętojańską i razem świętowali początek lata.
Obchody Nocy Świętojańskiej w Moskorzynie rozpoczęły się wieczorem barwnym korowodem mieszkańców. Panny z wiankami na głowie, które własnoręcznie uwiły, udały się w kierunki Moskorzanki, by tam je puścić z nurtem rzeki. Według tradycji Wianek powinno się wrzucać do rzeki, aby wraz z prądem odpłynęły stare uczucia do byłych partnerów. i powinien być wyłowiony przez kawalera, w innym przypadku właścicielka nie zazna miłości przez cały rok. Jeżeli chłopak nie wyłowi żadnego wianka z rzeki, następny rok przeżyje w samotności.
Kolejnym obowiązkowym punktem Nocy Świętojańskiej było poszukiwanie kwiatu paproci, bowiem jak głosi legenda paproć zakwita tylko raz w roku, w Noc Świętojańską, a ten, kto go znajdzie przez nadchodzący rok będzie się cieszyć powodzeniem i bogactwem.To nie jedyne atrakcje przygotowane przez organizatorów podczas tego wydarzenia.
O oprawę muzyczną zadbały dzieci z zespołów „Ritmo” oraz „Ritmo Grande” z Sobina. — Dzieci pięknie śpiewały, dzięki czemu nasze spotkanie miało niezwykły charakter. Staraliśmy się, aby poza kultywowaniem tradycji ludowych były także liczne atrakcje. Przygotowaliśmy gry terenowe dla rodzin, a uczestnicy mogli skosztować kartoflanki. Mieszkańcy byli zadowoleni, bo spędzili miło i aktywnie czas. — podsumowuje wydarzenie Edyta Pędzisz, sołtys Moskorzyna.
Wicie wianków, poszukiwanie kwiatu paproci i wspólna biesiada miały nie tylko pielęgnować dawne zwyczaje, ale też umożliwić mieszkańcom integrację i jak się okazało – oba cele zostały osiągnięte.
