Motocrossowa pasja Patryka

0
1612

Pasją młodego, 21–letniego, mieszkańca Wądroża Patryka Heintze jest jazda na motocyklu. Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie fakt, że Patryk urodził się bez ręki. Jednak dzięki swojemu zamiłowaniu do sportu i wielkiej determinacji startuje w zawodach motocrossowych pokazując wszystkim, że nie ma rzeczy niemożliwych.

„Od zawsze pasjonowała mnie motoryzacja, moim marzeniem zawsze było jeździć na motocyklu, ale sądziłem że to niemożliwe, ponieważ urodziłem się bez prawego przedramienia. Pamiętam jak w wieku 16 lat kupiłem swój pierwszy motocykl. Od razu po powrocie ze sklepu pojechałem na tor motocrossowy by go przetestować. Okazało sie to trudniejsze niż myślałem, ale nie poddałem się. Samodzielnie zrobiłem sobie protezę ręki i przerobiłem motocykl tak, by móc sterować jedynie za pomocą lewej. Jeżdżę już od kilku lat, ale dopiero w tym roku poczułem się gotowy, by wystartować w zawodach. Wziąłem udział w Mistrzostwach Polski Strefy Zachodniej i w swojej klasie zająłem 30. miejsce, dzięki temu zdałem też licencję na zawodnika. Może się wydawać, że to nic takiego, 30. miejsce na 40 zawodników, ale dla mnie to i tak wielki sukces. W zawodach biorą udział zawodnicy na naprawdę wysokim poziomie, którzy trenują znacznie dłużej ode mnie”.

Patryk udowodnił, że niepełnosprawność nie oznacza końca świata i wszystko jest możliwe i dzięki ciężkiej pracy i zapałowi można naprawdę wiele osiągnąć i spełnić swoje marzenia. Chłopak świetnie daje sobie radę. Prowadzi motocykl tylko jedną ręką i to w dodatku lewą.

Przez większość mojego życia wstydziłem sie tego że jestem inny, ale teraz wiem, że to wspaniałe. Motocross pokazał mi, że nie ważne kim jesteś, ani czy masz wszystkie kończyny, ważna jest tylko chęć i siła do działania. Ja ją mam, dlatego wciąż walczę i ciężko trenuję, by stać się jeszcze lepszym sportowcem. Nie widzę już tych przykrych spojrzeń z litością, tylko moich kolegów z klubu, którzy mnie podziwiają za to co robie, ludzi którzy przychodzą na moje treningi, by zobaczyć jak jeździ ten „,jednoręki chłopak”. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez motocrossu. Gdy jestem na torze czuję, że to miejsce jest stworzone dla mnie, a gdy jeżdżę czuję, że naprawdę żyję”.

Czym jest motocross? To wyścigi motocyklowe rozgrywane na specjalnych torach. Tory motocrossowe najczęściej usypane są z piasku, gliny i ziemi. W takich wyścigach zazwyczaj bierze udział ok. 40 uczestników. Zawodnicy ścigają się na specjalnie do tego przystosowanych motocyklach z silnikami o pojemności od 50cm³ do 525cm³. W swoim kolejnym, drugim wyścigu, na bardzo trudnym torze Patryk zajął już 20. miejsce.

Jak widać Patryk jest wyjątkową osobą i niewątpliwie może być wzorem do naśladowania. Patryk Heintze mimo bardzo młodego wieku jest osobą niezwykle wyjątkową. Dzięki swojemu zaparciu nie dość, że zaistniał w motocrossowym świecie, to zdobył wielką sympatię zarówno zawodników, jak i kibiców. Mało tego, w tym roku zdał prawo jazdy na samochody ciężarowe i pracuje jako zawodowy kierowca. Łamiąc stereotypy, ciężko pracując udowodnił, że niepełnosprawność nie musi w niczym przeszkadzać, niepełnosprawność nie musi być blokadą w dążeniu do celu.

Patrykowi, nie kryjąc dumy z jego osiągnięć, życzymy wszystkiego co najlepsze, szczęścia i przede wszystkim samych sukcesów w dalszej realizacji marzeń.