Mikołajki u Tygrysa!

0
1208

Gościnność Tygrysa nie zna granic. W środę, 18 grudnia na Hali Widowiskowo-Sportowej w Głogowie maskotka Chrobrego Głogów „zorganizowała” Mikołajki dla dwóch głogowskich przedszkoli. We wspólnej zabawie, którą poprowadził Michał Kumor, trener odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne w Chrobrym Głogów,  wzięło udział ponad 100 dzieci. Wydarzenie okazało się strzałem w przysłowiową dziesiątkę, na co doskonałym dowodem był wszechobecny chaos i hałas, w którym najmłodsi z nas czują się najlepiej.

Kliknij i zobacz galerię zdjęć z tego wydarzenia!

Wspólna zabawa, ale także doskonała lekcja wychowania fizycznego.

Przez kilka ostatnich lat, w mediach i w polityce trwa ostra dyskusja na temat wychowania fizycznego dzieci w przedszkolu. Era komputerów sprawia, że wzrasta problem krzywych kręgosłupów, słabych organizmów i tężyzny fizycznej. Coraz rzadszy jest widok najmłodszych, spędzających czas na boiskach i placach zabaw. Środowe spotkanie to z całą pewnością idealna lekcja aktywności ruchowej – – Nazwijmy rzeczy po imieniu. Z roku na rok kontakt dzieci z aktywnością fizyczną jest coraz mniejszy. Zazwyczaj mikołajki kojarzą się ze słodyczami i zabawkami, a my postanowiliśmy ich wizerunek troszkę zmienić. Mają okazję liznąć sportu w pełni tego słowa znaczeniu. Zabawę oparliśmy na ogólnorozwojowych ćwiczeniach – mówi Tomasz Krzymiński, rzecznik prasowy Chrobry Głogów S.A

Zadowoleni wychowawcy.

Przykład nie tylko dla dzieci, ale także dla wychowawców, którzy mogli podpatrzeć zajęcia prowadzone przez przygotowanego do tego celu trenera – Bardzo dobry pomysł. Widać, że dzieciom się podoba. Świetnie się bawią, mają dobrą lekcje sportu, a przy okazji my możemy poszerzyć swoje umiejętności. Na co dzień ich kontakt z wychowaniem fizycznym polega na ćwiczeniach gimnastycznych i zabawie na placu zabaw. Dziś mają okazję poćwiczyć pod okiem profesjonalnych trenerów. Myślę, że podobnych akcji powinno więcej  Renata Przedszkole nr 17 w Głogowie

Tygrys lepszy od Messiego.

– Gdziekolwiek byśmy się nie pojawili, to największym zainteresowaniem cieszy się nasz klubowa maskotka – Tygrys. Myślę, że sam Messi przegrał by z nim rywalizację o uwagę dzieci – przyznaje Tomasz Krzymiński.