Maraton piłkarzy Chrobrego Głogów. Jutro na Stadionie Ludowym w Sosnowcu

0
1140

Nie mają wiele czasu na odpoczynek pierwszoligowi piłkarze Chrobrego Głogów. W minioną sobotę pomarańczowo-czarni zremisowali przed własną publicznością z Wigrami Suwałki 3:3, a już jutro czeka ich zaległy mecz w Sosnowcu. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego mają mocno napięty terminarz, bo w sobotę zagrają w Mielcu, natomiast w przyszłym tygodniu pierwszy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski.

Przed piłkarzami Chrobrego Głogów sporo grania i okres, w którym trzeba rozsądnie dysponować siłami. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego mają za sobą zremisowany 3:3 mecz z Wigrami Suwałki. Jeden punkt pozostał w Głogowie, ale sam rezultat należy rozpatrywać w kategorii porażki. Do 60. minuty głogowianie prowadzili bowiem trzema bramkami, jednak ostatnie pół godziny lepiej przepracowali goście i wywalczyli remis.

Już jutro pomarańczowo-czarni staną przed szansą na rehabilitację. Przeciwnikiem będzie jedno z największych rozczarowań tego sezonu, Zagłębie Sosnowiec. Przed rozpoczęciem rozgrywek Nice 1 Ligi, zespół ten wymieniany był w gronie ekip mogących powalczyć o awans. Aktualnie jednak drużyna ze Stadionu Ludowego zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, mając na swoim koncie zaledwie 12 oczek.

W poprzednim sezonie Chrobry dwukrotnie z Zagłębiem wygrywał. W Sosnowcu pomarańczowo-czarni zwyciężyli 2:0 po bramkach Konrada Kaczmarka i Mateusza Machaja. Drugi z wymienionych jest zresztą zawodnikiem, którego rywal powinien obawiać się najbardziej. Dzięki trafieniu przeciwko Wigrom, pomocnik Chrobrego został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Machaj to lider pomarańczowo-czarnych i w dużej mierze od jego dyspozycji będzie zależała postawa całej drużyny w jutrzejszym spotkaniu.

Pomarańczowo-czarni w jutrzejszym meczu mają o co grać. Zwycięstwo pozwoli im wskoczyć na fotel wicelidera Nice 1 Ligi ze stratą jednego punktu do pierwszego miejsca. Mimo wpadki w sobotnim meczu z Wigrami, Chrobry może wskoczyć na pozycję premiowaną awansem. Warunek jest jednak jeden – zwycięstwo w Sosnowcu.

Przed Grzegorzem Nicińskim i jego zespołem trudne spotkanie. Pierwszy gwizdek o godz. 19.

Ostatni mecz:

CHROBRY GŁOGÓW – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 1:0 (1:0)

1:0 Wojciechowski 18

CHROBRY: Janicki – Ilków-Gołąb, Michalski, Wieteska, Hodowany, Machaj B. (73. Danielak), Bonecki, Pawlik, Szczepaniak, Machaj M. (90. Wawszczyk), Wojciechowski (66. Kaczmarek).

ZAGŁĘBIE:  Skaba – Nowak, Sierczyński, Michalak, Ryndak (46. Wiktorski), Najemski, Pribula, Udovicic, Matusiak (77. Bartczak), Bogusławski (46. Fidziukiewicz), Łuczak.

ŻÓŁTE KARTKI: Wojciechowski, Ilków-Gołąb, Pawlik, Hodowany – Łuczak, Najemski.
SĘDZIA: Paweł Pskit (Łódź).

/fot. Chrobry Głogów S.A./