Legion nie zwalnia tempa!

0
2025

Lekko ponad miesiąc temu odbyły się w Głogowie Mistrzostwa Polski i Zawodowa Gala Kick-Boxingu. Pomimo niezbyt długo trwającej przerwy, zawodnicy Legionu Głogów mają na swoim koncie kolejne sukcesy i medale. Głogowianie, prowadzenie przez trenera Macieja Domińczaka nie zwalniają tempa, a jak zapowiadają, głównym celem są Mistrzostwa Świata we Włoszech.

– Mimo, że od Mistrzostw Polski i gali zawodowej w Głogowie minęło zaledwie kilka tygodni, my w tym czasie zdążyliśmy zaliczyć kolejne zawody. Najpierw były to Mistrzostwa Polski Kick-light juniorów i młodzieżowców a w ostatnim czasie Mistrzostwa Polski Full-contact juniorów (klasyczna wersja kickboxingu z kopnięciami powyżej pasa). W Kick –light medale zdobyli: Krzysztof Wójcik – złoto; srebra dla Patryka Listwanav, Tomasz Karpińskiego, Joanny Rybińskiej, Daniela Łaszkiewicza, brązowy medal zdobył Damian Bartmański – informuje Maciej Domińczak, trener Legionu Głogów – Oprócz Mistrzostw organizatorzy zaplanowali również walki podczas gali zawodowej, którą prowadził sam Łukasz „Juras” Jurkowski. Tego wieczoru mieliśmy również swój akcent a mianowicie Piotr Pokładek stoczył pojedynek zawodowy z jednym z zawodników gospodarzy. Po pięknej, emocjonującej walce Piotr przegrał stosunkiem głosów 2:1 jednak jego przeciwnik nie był pewny werdyktu do samego końca. Jak wiadomo specjalizujemy się jako klub głównie w mocnych formułach jak low-kick czy k-1. Starty w innych formułach są jednak bardzo przydatne w celach szkoleniowych – dodaje.

Największa impreza i główny cel do zdobycia dopiero przed nami. Celem tym są Mistrzostwa Świata we Włoszech, które zbliżają się wielkimi krokami. Każda kolejna impreza przybliża do nich podopiecznych trenera Macieja Domińczaka – Młodzi zawodnicy mogą łapać doświadczenie na kolejnych turniejach co na pewno przełoży się na lepsze wyniki w późniejszym etapie kariery sportowej. Zawody te były również sprawdzianem przed nadchodzącym dużymi krokami Pucharem Świata w Szeged na Węgrzech. W imprezie tej wystartuje troje Legionistów: Mariusz Lach, Denis Labryga oraz Joanna Rybińska. Puchar świata to najważniejsza impreza pierwszego półrocza i dla wielu kadrowiczów jest szansą na „oswojenie” się z tak dużymi międzynarodowymi zawodami. Później już tylko Mistrzostwa Świata we Włoszech – mówi szkoleniowiec. 

To nie tylko sport, to już sposób na życie.

– Poprzez zawody, turnieje, treningi czy obecność w kadrze narodowej każdy poszerza swoje horyzonty i buduje swoją świadomość, stając się w ten sposób ludźmi, którzy mają poczucie własnej wartości, przynależności i trzymają się pewnych, życiowych zasad, które bardzo często są poprzez organizowane zawody przekazywane – mówił przy okazji jednego z wywiadów Maciej Domińczak.