KS KGHM ZANAM Polkowice traci punkty w meczu ze Skrą Częstochowa

0
1243

Jednym punktem musieli zadowolić się piłkarze trzecioligowego KS KGHM ZANAM Polkowice, którzy na swoim terenie podejmowali Skrę Częstochowa. Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy prowadzili do przerwy jednym trafieniem. Polkowiczanie w końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania za sprawą rzutu karnego wykorzystanego przez Michała Bednarskiego.

Faworytem środowego spotkania byli polkowiczanie. Podopieczni Enkeleida Dobiego wyszli na murawę z zamiarem zwycięstwa i dopisania do swojego konta ważnych punktów. KS KGHM ZANAM Polkowice zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli III ligi (gr. III), jednak strata do lokaty premiowanej awansem wynosi obecnie jedenaście punktów. Mimo, że szans na wywalczenie promocji już nie ma, gospodarze celowali w trzy oczka.

Mecz lepiej rozpoczęli jednak goście. W 27. minucie drogę do bramki znalazł Patryk Mularczyk i Skra Częstochowa prowadziła 1:0. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron polkowiczanie ruszyli do odważnych ataków, jednak drużyna z Częstochowy postawiła na defensywę. Zawodnicy prowadzeni przez Enkeleida Dobiego mieli problemy z poważniejszym zagrożeniem bramce przyjezdnych. Sztuka ta powiodła się w 73. minucie, kiedy rzut karny na bramkę zamienił Michał Bednarski. Dla wypożyczonego z Chrobrego Głogów zawodnika było to jedenaste trafienie w rundzie.

Więcej bramek w meczu nie padło i polkowiczanie zremisowali 1:1. – „Nie ma co patrzeć na innych – my sami musimy zdobywać punkty. Szkoda tego meczu. Chcieliśmy prowadzić i wygrać. Niestety zabrakło „kropki nad i”, zabrakło tych ostatnich 10 metrów. Zawodnicy podejmowali nietrafne decyzje: za krótko, za szybko, za wolno itp. Uważam, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Skra nie stworzyła zbyt wielu sytuacji podbramkowych – czekała na nasze błędy i wykorzystywała je. Jeśli chcemy wygrywać potrzebujemy więcej determinacji. Dyspozycja dzisiaj była taka a nie inna. Szukaliśmy bramki, chcieliśmy jej i w końcu ja zdobyliśmy. Mam trochę żalu, bo powinniśmy stworzyć więcej sytuacji bramkowych i wygrać ten mecz” – powiedział E. Dobi, albański trener KS KGHM ZANAM Polkowice.

3 czerwca polkowicki zespół zagra na wyjeździe z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, natomiast tydzień później podejmie u siebie rezerwy Górnika Zabrze. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki.

KGHM ZANAM Polkowice – Skra Częstochowa 1:1 (0:1)
Bramki: Michał Bednarski 73 – Patryk Mularczyk 27

KGHM ZANAM Polkowice: Damian Primel – Karol Fryzowicz, Szymon Szymik, Dawid Wacławczyk, Krzysztof Ziemniak, Kamil Zawadzki (66. Mateusz Surożyński), Rafał Karmelita. Wojciech Galas (77. Wojciech Konefał), Maciej Bancewicz (84. Ariel Famulski), Mariusz Szuszkiewicz, Michał Bednarski

Skra Częstochowa: Kamil Kosut – Konrad Gereza, Adrian Błaszkiewicz, Mateusz Woldan, Oktawian Obuchowski, Sławomir Ogłaza, Adrian Musiał (82. Łukasz Kowalczyk), Patryk Mularczyk, Dawid Niedbała, Adam Olejnik, Damian Nowak

/fot. KS Polkowice/