We wtorek 27 czerwca w głogowskim zamku odbyła się konferencja naukowa. Dotyczyła ona marihuany i jej właściwości leczniczych. Prelekcję poprowadziła dr Teresa Towpik. Sala wypełniona była po brzegi. Zebrani słuchacze mieli okazję dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy i zadać kilka pytań.
Zmiana poglądów
Zaledwie dzień wcześniej pisaliśmy o legalizacji medycznej marihuany w Polsce, a już następnego dnia odbyła się na ten temat prelekcja. Wszystko działo się we wtorek w Sali Konferencyjno-Wystawienniczej Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie. W środku zgromadzili się liczni goście i mieszkańcy miasta. Wykład prowadziła dr Teresa Towpik, na stałe mieszkająca w Australii: — Jeszcze rok temu miałam bardzo ograniczone myślenie na temat marihuany — mówi dr Teresa Towpik — Myślałam, że jest niebezpieczna i uzależniająca, jak normalny narkotyk. Zaczęłam jednak czytać i badać ten temat. Po jakimś czasie moje poglądy uległy radykalnej zmianie. Teraz usilnie zachęcam wszystkich, aby zapoznawali się z tą tematyką. Marihuana jest bowiem lekarstwem.
Dr Towpik chciałaby, żeby lekarze w Polsce i innych krajach zmienili swoje podejście do marihuany. Aby odeszli od stereotypu „demonicznej rośliny”, która otwiera wrota do świata twardych narkotyków. Teresa Towpik chciałaby też, aby zrezygnować z nazwy ‘marihuana’ na rzecz określenia ‘cannabis’, co oznacza po prostu ‘konopie’. Ponadto lekarka wyraźnie rozróżniła poszczególne odmiany cannabis, np. ‘cannabis indica’ (konopie indyjskie), ‘cannabis sativa’ (konopie siewne), czy ‘cannabis ruderalis’ (konopie dzikie). Wskazała, że mają one różny skład, różną zawartość substancji psychoaktywnej – THC, a także różne możliwości medyczne.
Konkretnie i naukowo
Wykład obfitował w ściśle naukowe terminy. Teresa Towpik tłumaczyła jak poszczególne składniki marihuany wpływają na mózg, jak wpływają na ciało, itp. Pomimo specjalistycznego żargonu ludzie uważnie słuchali i nie było widać oznak znudzenia. Z pewnością dlatego, że większość słuchaczy stanowiły osoby chore i cierpiące na różne dolegliwości.
Jak przekonywała dr Teresa Towpik: — Medyczna marihuana posiada ogromną moc w leczeniu bólów nowotworowych, w łagodzeniu objawów neurologicznych stwardnienia rozsianego, posiada wiele zalet w ograniczaniu częstotliwości ataków padaczki, a odpowiednio spreparowana stanowi prawdziwe lekarstwo. I to bez ryzyka uzależnienia.
Dr Towpik uważa również, że powinna istnieć sieć powiązań między plantatorami, lekarzami i farmaceutami, w celu zapewnienia jakości produktów najwyższej klasy. Przekonuje, że marihuana jest znacznie bardziej skuteczna w leczeniu bólu, niż klasyczne opioidy, które mogą być silnie uzależniające (np. kodeina, morfina, heroina).
Wątek legalizacji
Zgromadzeni goście zadali też kilka pytań i podzielili się z Teresą Towpik swoimi przemyśleniami nt. samej marihuany oraz jej legalizacji w Polsce. Wątek ten poruszono zresztą w czasie trwania wykładu. W głogowskim CKW miał pojawić się nawet Piotr ‘Liroy’ Marzec – największy orędownik legalizacji medycznej marihuany w Polsce – ale niestety nie mógł przyjechać.
Po głównym wykładzie nastąpił poczęstunek. Ludzie mieli okazję wymienić się poglądami, opiniami i doświadczeniami ze stosowania środków na bazie konopi. W czasie rozmów dowiedzieliśmy się na przykład, że sole do kąpieli zawierające w sobie pochodne konopi rzeczywiście działają, przynoszą ukojenie i zmniejszają bóle stawów. Podobnie maści i rozmaite kremy.
Głównymi organizatorami wtorkowej prelekcji było Polskie Stowarzyszenie Diabetyków w Głogowie oraz Stowarzyszenie Chorych na Stwardnienie Rozsiane.
