Rozkręca się kampania wyborcza w Głogowie. Znów wraca sprawa pełnomocnika finansowego i fałszywego oświadczenia. Tym razem za przestępstwo poświadczenia nieprawdy oskarżony został Zbigniew Sienkiewicz z Komitetu Rafaela Rokaszewicza.
Do naszej redakcji przesłano treść pisma, które trafiło do Prokuratury Okręgowej i Komisarza Wyborczego w Legnicy:
„Zawiadamiam Prokuraturę Okręgową w Legnicy o złożeniu przez Zbigniewa Sienkiewicza – przewodniczącego Rady Miejskiej w Głogowie nieprawdziwego oświadczenia, iż nie jest funkcjonariuszem publicznym w rozmienieniu art. 115 § 13 kk w wyniku czego Komisarz Wyborczy w Legnicy wydał postanowienie w sprawie przyjęcia zawiadomienia dokonanego przez pełnomocnika wyborczego o utworzeniu komitetu wyborczego wyborców pod nazwą KWW Rafaela Rokaszewicza, tj. o czyn z art. 272 kk. Przestępstwo to – wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego – zagrożone jest karą od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności.” – czytamy w piśmie.
„Pan Zbigniew Sienkiewicz w momencie składania oświadczenia, iż nie jest funkcjonariuszem publicznym, był radnym Radny Miejskiej w Głogowie, czym naruszył art. 115 § 13 kk. Następnie, po kilku dniach KWW Rafaela Rokaszewicza został wyrejestrowany i ponownie zarejestrowany z innym pełnomocnikiem finansowym. Nie zmienia to faktu, że w momencie składania oświadczenia pan Zbigniew Sienkiewicz wprowadził Komisarza Wyborczego w błąd, poprzez poświadczenie nieprawdy.” – czytamy dalej.
Pismo zostało nadesłane bez podpisu.
Parę dni temu informowaliśmy na naszym portalu o wszczęciu śledztwa w sprawie poświadczenia nieprawdy przez byłego pełnomocnika finansowego Komitetu Wyborczego Jana Zubowskiego, Jadwigę Kitę. Jadwiga Kita, aby zostać pełnomocnikiem finansowym złożyła fałszywe oświadczenie. Sprawa trafiła do Komisarza Wyborczego w Legnicy, a ten zawiadomił prokuraturę.
Teraz w analogicznej sytuacji znalazł się Zbigniew Sienkiewicz z Komitetu Wyborczego Rafaela Rokaszewicza. Zbigniew Sienkiewicz, który jest jednocześnie przewodniczącym Rady Miejskiej, kilka tygodni temu został pełnomocnikiem Komitetu Rokaszewicza. Zgodnie z ordynacją wyborczą pełnomocnikiem nie może być osoba będąca funkcjonariuszem publicznym. Komitet Rokaszewicza szybko zorientował się, że doszło do złamania prawa wyborczego, po czym wyrejestrował swój Komitet i ponownie zarejestrował już z nowym pełnomocnikiem.
„W momencie gdy się zorientowaliśmy, zostałem w porę wycofany z tej funkcji. My szybko naprawiliśmy nasz błąd” – mówi Zbigniew Sienkiewicz.
Zarówno Jadwidze Kicie jak i Zbigniewowi Sienkiewiczowi grozi teraz kara więzienia. Za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego – grozi od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności.
