Jarosław Dudkowiak: “Jesteśmy okłamywani!”

Jarosław Dudkowiak, podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, zarzucił radnemu Pobolowi kłamstwo i manipulację. Zdaniem Dudkowiaka, Radosław Pobol skłamał na temat zaleceń sanepidowskich oraz pokazał nieprawdziwe zdjęcia sanitariatów, które mają zostać wyremontowane w tym roku. “To trzeba sprawdzić i ja to wyjaśnię” – zapowiedział radny Pobol.

Wczorajsza nadzwyczajna sesja Rady Miasta zwołana została w sprawie wprowadzenia do budżetu nowych zadań, związanych z inwestycjami w placówkach oświatowych. Wzięło w niej udział 21 radnych, choć niewątpliwie głównych bohaterów środowej sesji było dwóch: Jarosław Dudkowiak z PO oraz Radosław Pobol z PiS-u.

Wszystko zaczęło się jeszcze na sesji 14 stycznia, kiedy to Radosław Pobol  złożył  wnioski dotyczące remontu sanitariatów w SP 3, SP 6 i Gimnazjum nr 5, klatki schodowej w Gimnazjum nr 1 oraz wniosek na zakup auta dla Domu Dziennego Pobytu i Rehabilitacji dla Dzieci Specjalnej Troski.

Radosław Pobol pokazując zdjęcia sanitariatów argumentował wtedy, że nie spełniają one wymogów sanepidowskich i zagrażają bezpieczeństwu dzieci, dlatego konieczny jest ich szybki remont.

Na wczorajszej sesji do prezentacji Pobola odniósł się radny Dudkowiak. Głównym zarzutem Dudkowiaka, było to, że jak się okazało, nie było żadnych zaleceń z sanepidu z wyjątkiem Szkoły Podstawowej nr 6.

To co najbardziej jednak zbulwersowało Dudkowiaka, to przedstawione przez Pobola zdjęcia sanitariatów w Gimnazjum nr 5, które okazały się pomieszczeniami gospodarczymi. Pomieszczenia te wcześniej zostały wyłączone z użytkowania, z powodu malejącej liczby dzieci – “Pan Pobol proponuje 260 tysięcy na remont pomieszczeń gospodarczych, które mają służyć na przechowywanie szczotek(…) jesteśmy okłamywani, że to są sanitariaty w fatalnym stanie, z których korzystają dzieci” – mówił Jarosław Dudkowiak.

Radosław Pobol pytany o wyjaśnienia,  twierdzi, że to nie on jest autorem tych zdjęć, a prezentacja była pracą grupową – “To trzeba sprawdzić i ja to wyjaśnię” – zapowiedział radny Pobol.

Dudkowiak zarzucił członkom Prawa i Sprawiedliwości, że we wnioskach radnego Pobola zabrakło przedszkoli, które mają już od kilku lat prolongowane decyzje sanepidu na wykonanie remontów. Dlatego radny Dudkowiak złożył wniosek o zabezpieczenie w budżecie miasta 160 tysięcy złotych, na wykonanie dokumentacji w sprawie remontu w placówkach, gdzie te zalecenia są.

“Tych zaleceń sanepidowskich było kilka stron, my większość zrealizowaliśmy, ale nie da się zrobić wszystkiego (…) porównajmy ile ich było, a ile jest teraz” – mówił Leszek Rybak.  “Mam propozycję do członków Komisji Edukacji  – przejdźcie się po tych obiektach i sami państwo radni zobaczą czy to było kłamstwo, czy nie” – dodał zastępca prezydenta.

“To była niesamowita cyniczna i niedopuszczalna gra dziećmi, którą wykonał klub Prawa i Sprawiedliwości w osobie Radosława Pobola” – tak podsumował całą sytuację Jarosław Dudkowiak.

Zarówno wnioski złożone przez Pobola, jak i wniosek Dudkowiaka na dokumentację, zostały przyjęte przez radnych.