Kolejna wygrana MKS-u Polkowice. Tym razem z MKK Siedlce

0
1293

Siódme zwycięstwo z rzędu odniosły koszykarki MKS-u Polkowice. Podopieczne Vadima Czeczuro pokonały we własnej hali MKK Siedlce 95:61 i awansowały tym samym na pozycję wicelidera Tauron Basket Ligi Kobiet. Wyżej od polkowiczanek sklasyfikowane są jedynie koszykarki Wisły Can-Pack Kraków, do której dolnośląska ekipa traci jeden punkt.

Odkąd polkowicki zespół objął Vadim Czeczuro, drużyna stale powiększa swój punktowy dorobek. Koszykarki MKS-u Polkowice odniosły siódme zwycięstwo z rzędu, co daje im obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli. Tym razem rywalkami polkowiczanek były zawodniczki MKK Siedlce, ostatniej siły Tauron Basket Ligi Kobiet. Drużyna z Mazowsza zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i do Polkowic nie przyjechały w roli faworyta.

Mecz rozpoczął się od cennego rzutu Roksany Schmidt, która trafiła zza linii 6,75 m. Chwilę później ta sama zawodniczka zdobyła kolejne punkty i polkowiczanki prowadziły 5:0. Cała pierwsza kwarta spotkania należała do polkowiczanek. Podopieczne Vadima Czeczuro były stroną przeważającą i zasłużenie wygrały premierową odsłonę 28:12.

W drugiej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. Polkowiczanki w dalszym ciągu królowały na parkiecie i bez większych problemów zdobywały kolejne punkty, powiększając swoją przewagę. Warto również wspomnieć, że zawodniczki Vadima Czeczuro zdobyły do przerwy aż 27 punktów po rzutach „za trzy”. Tak dobra postawa gospodyń sprawiła, że chyba nikt nie wierzył w to, że przyjezdne odwrócą losy spotkania. Druga kwarta zakończyła się zwycięstwem polkowiczanek 26:14.

W kolejnej części meczu koszykarki MKS-u Polkowice nadal robiły swoje. Wprawdzie trzecia kwarta była zdecydowanie bardziej wyrównana niż poprzednie, jednak podopieczne Vadima Czeczuro w dalszym ciągu kontrolowały przebieg spotkania. Zwycięstwami gospodyń zakończyły się wszystkie cztery kwarty i to najlepiej zobrazowało to, co wydarzyło się na parkiecie. Wygrana polkowiczanek nie była zagrożona nawet przez moment. Ostatecznie konfrontacja zakończyła się wynikiem 95:61.

„Wiem co to znaczy przyjechać prosto na mecz z tak daleka. Powiedziałem swoim dziewczynom, że musimy grać od początku z pełnym zaangażowaniem, bo tego wymaga szacunek dla przeciwnika. Gratuluję moim podopiecznym tego, że konsekwentnie realizowały założenia taktyczne i odniosły pewne zwycięstwo” – powiedział Vadim Czeczuro.

MKS Polkowice – MKK Siedlce 95:61

(28:12, 26:14, 22:19, 19:16)

MKS: Schmidt 23, Stankiewicz 17, Bojović 14, Nowacka 10, Michael 9, Kaczmarska 8, Gala 6, Greene 6, Żukowska 2, Bucyk 0.

MKK: Malone 21, Trzeciak 11, Prochenka 10, Parysek 8, Kisilowa 6, Koperwas 5, Lenard 0, Martinez 0.

/fot. MKS Polkowice/