Kradzież pojazdu została zgłoszona w ubiegły piątek (4 maja). Właściciele pojazdu twierdzili, że nieznany im sprawca ukradł zaparkowany pod blokiem samochód Chrysler Voyager. Samochód stał tam kilka dni i trudno było określić, kiedy mogło dojść do jego kradzieży. Policjanci z Wydziału Kryminalnego bardzo szybko ustalili, że sprawcą zniknięcia samochodu jest 21-letni syn właścicieli pojazdu. – Wskazywał na to materiał filmowy zabezpieczony z kamery monitoringu miejskiego. Te ustalenia pozwoliły na przedstawienie zarzutu krótkotrwałego użycia samochodu przez 21-letniego głogowianina – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Młody mężczyzna porzucił samochód niedaleko stacji paliw pod Głogowem po tym, jak skończyło mu się paliwo. 21-letniemu mężczyźnie grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Rodzice podejrzanego podtrzymali wniosek o jego ściganie.