W ciągu doby policjanci przeprowadzają kilkadziesiąt interwencji. Niektóre z nich są szczególne. Nie dotyczą spraw kryminalnych, konfliktów czy awantur domowych. To interwencje, w których policjanci ratują zdrowie, a czasami życie ludzkie. 22 października około godziny 17:30 głogowscy policjanci otrzymali dwa takie zgłoszenia, niemal równocześnie….
— W pierwszym przypadku dzwonił mężczyzna, zaniepokojony nieobecnością koleżanki w pracy i brakiem kontaktu z nią. Zgłaszający wiedział, że osoba ta choruje na cukrzycę. Policjanci, którzy udali się pod wskazany adres, nie mogli dostać się do mieszkania kobiety. Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia, wezwano strażaków, którzy pomogli policjantom wejść do mieszkania, przez balkon. Zastali w mieszkaniu leżącą kobietę. Kontakt z nią był bardzo utrudniony. Po udzieleniu pomocy została zabrana do szpitala.
Druga interwencja, zgłoszenie przez sąsiadów dotyczące chorej na schizofrenię mieszkanki Głogowa, również wymagało pomocy strażaków i wejścia na balkon. Policjanci musieli uspokoić chorą i założyć jej kaftan bezpieczeństwa. Została przewieziona do szpitala na konsultację psychiatryczną — mówi oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Głogowie podinsp. Bogdan Kaleta.
