Głogowska policja zatrzymała 63-letniego kierowcę, który prowadził samochód mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie i bez uprawnień do kierowania pojazdem. Przeprowadzono niezbędne czynności, po czym zwolniono mężczyznę do domu. Po kilkunastu minutach jednak znów siadł za kierownicą. Zatrzymany trafił do aresztu, a za popełniony czyn grozi mu surowa kara pieniężna.
Policja głogowska zatrzymała kierowcę, który jeździł samochodem mając prawie 2 promile alkoholu we krwi. Pomimo zatrzymania 63-latek chwilę po zwolnieniu znów siadł za kierownicą. Po drugim zatrzymaniu trafił do aresztu. Grozi mu surowa kara pieniężna.
Do zdarzenia doszło 3 lipca br. W godzinach wieczornych głogowscy policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego, które miało miejsce w jednej z podgłogowskich miejscowości. 63-Letni kierowca Forda spowodował szkodę parkingową. Po zatrzymaniu kierowcy okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie wykazało niespełna 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdem.
Policja zatrzymała kierowcę i przeprowadziła rutynowe czynności, po czym zwolniła go do domu. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo groziła kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Kara najwyraźniej za mała, by kierowca zaprzestał łamania prawa. Już kilkanaście minut po jego zwolnieniu z komisariatu policjanci przyjęli ponowne zgłoszenie. 63-Latek ponownie siadł za kierownicą Forda. Został zatrzymany po raz drugi tego samego dnia i trafił do aresztu. Tym razem jednak konsekwencje będą dużo poważniejsze. Jak informuje rzecznik prasowy głogowskiej policji, istniała obawa, że jego zachowanie stanowi realne zagrożenie dla niego samego oraz innych kierowców.
Kierowca poniesie spore konsekwencje swojego zachowania, zwłaszcza finansowe. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie orzekał świadczenie pieniężne wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. To w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. Gdyby okazało się, że mężczyzna po raz wtóry kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, będzie musiał zapłacić nie mniej niż 10 tysięcy złotych.
Zgodnie z polskim prawem w sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących, sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych. Nowelizując przepisy zaostrzono sankcje dla kierowców prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości, a także dla kierujących, którzy będąc pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek drogowy ( chodzi o zdarzenie, wskutek którego ktoś został zabity bądź ciężko ranny ). W pierwszej kolejności wydłużono okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, z 10 do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany, określono na poziomie 3 lat.