Kierowcy często podróżujący ulicą Bolesława Śmiałego są już przyzwyczajeni do dziur i złej nawierzchni, która od wielu lat wymaga remontu. Jednak to co spotkało ich wczoraj popołudniu było zupełnym zaskoczeniem. Kilkanaście samochodów ugrzęzło w roztopionej na drodze smole. Wysoka temperatura roztopiła nawierzchnię drogi. Uszkodzonych zostało kilka aut. Zastępca Prezydenta Leszek Rybak, zapowiada wyciągnięcie konsekwencji, a także odszkodowania dla właścicieli uszkodzonych aut. Droga będzie zamknięta do jutra.
To co stało się z nawierzchnią drogi to efekt prac, które zostały przeprowadzone jesienią ubiegłego roku. Droga, ze względu na liczne pęknięcia została zabezpieczona przed zimą. Nawierzchnia przetrwała zimę, ale roztopiła się pod wpływem wysokiej temperatury – „To się nie miało prawa stać. Musimy ustalić, czy to wynikało z błędu naszych służb technicznych, czy ze złego sposobu wykonania robót przez wykonawcę” – mówi zastępca Prezydenta Leszek Rybak i zapowiada pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które zawiniły w tej sytuacji.
Zastępca Prezydenta informuje, że wszystkie osoby, których samochody zostały wczoraj uszkodzone, mogą składać wnioski o likwidację szkód w Wydziale Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego.
Do jutra droga będzie zamknięta. Na razie została wysypana grysem kamiennym, który ma związać płynny asfalt. Jutro z rana nastąpi uwałowanie drogi. Jak przyznaje Leszek Rybak jest to rozwiązanie doraźne.
Teraz miejscy urzędnicy razem z projektantem będą planować remont drogi oraz jej koszty. Jak informuje nas Leszek Rybak, nie ma szans na to, żeby cała ulica była remontowana. Najprawdopodobniej remont będzie dotyczył tylko feralnego odcinka drogi między Kazimierza Sprawiedliwego, a ulicą Folwarczną. Możliwe, że będzie trzeba zrezygnować z niektórych zadań zapisanych w budżecie na rzecz remontu drogi.
Plany remontu drogi są w Urzędzie Miasta już od dawna. Gotowy jest nawet projekt, który zakłada przebudowę ulicy Bolesława Śmiałego. W planach jest generalny remont drogi, m.in poszerzenie jezdni i wymiana całej nawierzchni. Plany są tylko nie ma pieniędzy na ich realizację – wartość zadania to kilka milionów złotych.
