Codziennie na polskich drogach średnio ginie aż 8 osób, a ponad 108 zostaje rannych. W tym dniu, podobnie jak w minionych latach, lubińscy policjanci ruchu drogowego będą apelować o rozsądek oraz rozwagę na drogach. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych.
Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych został zapoczątkowany w 1993 roku przez angielską organizację. Jest on obchodzony w trzecią niedzielę listopada każdego roku. Z roku na rok rośnie liczba krajów na wszystkich kontynentach całego świata, które włączają się w obchody tego dnia. Śmierć i obrażenia na drodze to zdarzenia nagłe, gwałtowne i z pewnością traumatyczne.
Dzień ten jest poświęcony pamięci zabitych oraz poszkodowanych w wypadkach drogowych, ich rodzinom i bliskim.
Na polskich drogach średnio ginie aż 8 osób dziennie, a ponad 108 zostaje rannych.
Policjanci z lubińskiej drogówki od początku tego roku byli wzywani do zbyt wielu wypadków i kolizji. Liczba 14 osób, które nie żyją, bo śmierć spotkała je na drodze, powinna dać wiele do myślenia. Lubińska policja odnotowała w tym roku ponad 57 wypadków drogowych, w których oprócz ofiar śmiertelnych, aż 79 poniosło obrażenia. Niektóre nie zagrażające życiu. Niestety ci ranni, którzy mieli mniej szczęścia, muszą walczyć o powrót do zdrowia przechodząc bolesne rehabilitacje.
Ta tragedia dzieje się blisko nas, czasami dotyka bezpośrednio, czasem krewnych, przyjaciół lub sąsiadów. Wielu, często bardzo młodych ludzi traci życie w ułamku sekundy, liczni noszą brzemię wypadku przez długie lata, nierzadko do końca życia. Ich rodziny cierpią, borykają się z wielkimi problemami, tracą jedynego żywiciela rodziny, a dzieci cierpią z powodu utraty najbliższych.
Dzień ten ma być okazją do wspomnienia o ofiarach wypadków i solidarności z ich rodzinami, ale też dla wszystkich uczestników ruchu drogowego okazją do refleksji, że to od nas zależy czy na drogach będzie bezpiecznie i bez tak wielu tragedii.
