Dogrywka z TutajGLOGOW.pl: Podsumowanie rundy piłkarek Chrobrego Głogów

0
1491

Młode piłkarki Chrobrego Głogów mają za sobą historyczną rundę w ligowych rozgrywkach. Na półmetku rozgrywek trzeciej ligi dolnośląskiej, pomarańczowo-czarne zajmują piąte miejsce w tabeli. Warto również dodać, że zespół nie przegrał żadnego z trzech spotkań, które rozegrano w Głogowie. Teraz przed drużyną ważny okres przygotowawczy, a po nim dalsza część walki o ligowe punkty.

Kobiecy zespół Chrobrego Głogów powstał zaledwie kilka miesięcy temu. Młode zawodniczki nie miały więc dużo czasu na zgranie się, ale i tak historyczna runda była w ich wykonaniu całkiem udana. Przed startem rozgrywek podkreślano, że każdy mecz będzie dla pomarańczowo-czarnych nauką i to nie wyniki będą najważniejsze w pierwszym sezonie na trzecioligowych boiskach. Piłkarki Chrobrego Głogów mają przede wszystkim zbierać doświadczenie, które ma zaprocentować w przyszłości. Po sześciu rozegranych spotkaniach, głogowianki zajmują piąte w siedmiozespołowej stawce miejsce, a co najważniejsze – u siebie nie przegrały ani jednego spotkania. Z pewnością najwięcej powodów do radości dał ostatni mecz, w którym rywalem był drugi zespół Zagłębia Lubin. Zawodniczki Artura Przybyła i Ewy Tarnowskiej stanęły na wysokości zadania i wywalczyły cenny remis.

Trudne początki
Pierwsze mecze, zgodnie z przewidywaniami, były trudne. Już w pierwszej kolejce głogowianki udały się na wyjazd do Świdnicy, gdzie mierzyły się z tamtejszą Polonią-Stalą. Bardziej doświadczone rywalki wykorzystały boiskowe ogranie i pewnie sięgnęły po trzy punkty, wygrywając 5:1. Mimo wysokiej porażki, trenerzy głogowskiej ekipy doceniali ambitną postawę zawodniczek, które strzeliły swoją historyczną bramkę. – „Dziękuję zawodniczkom za ambitną walkę na boisku, mimo lejącego się dziś żaru z nieba” – komentował zaraz po spotkaniu trener Artur Przybył.

Mecz w Świdnicy nikogo w pomarańczowo-czarnych szeregach nie podłamał, a wręcz przeciwnie. Młode zawodniczki nadal ciężko pracowały na treningach i chciały jak najszybciej wywalczyć pierwsze punkty w lidze. Okazja nadarzyła się już sześć dni później, bo do Głogowa przyjechał Grom Udanin. Piłkarki Chrobrego pozostawiły po sobie lepsze wrażenie, zdecydowanie przejmując kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Zabrakło jednak tego, co w futbolu bardzo ważne, czyli skuteczności. Mając kilka stuprocentowych okazji, głogowski zespół nie potrafił zdobyć bramki i mecz zakończył się remisem. Była radość z pierwszego punktu, ale pojawił się również spory niedosyt, bo pełna pula była na wyciągnięcie ręki.

Piłkarska wojna, faule, kontuzje i cenna lekcja w Legnicy
W trzeciej kolejce sezonu głogowianki pojechały na derby do Legnicy. Miedź to główny faworyt do zwycięstwa w rozgrywkach, co doskonale pokazuje tabela po rundzie jesiennej. Legniczanki wygrały wszystkie sześć spotkań i pewnym krokiem zmierzają w kierunku drugiej ligi. Dla podopiecznych Artura Przybyła i Ewy Tarnowskiej była to bardzo cenna lekcja, choć również bardzo kosztowna. Ostra gra legnickiej drużyny sprawiła, że boisko przed końcowym gwizdkiem musiała opuścić liderka zespołu, wspomniana Tarnowska, a skutki derbowej rywalizacji odczuła również Joanna Wozowczyk.

Piłkarki Miedzi Legnica wygrały derbową konfrontację aż 5:0, jednak głogowianki były chwalone za ambitną postawę na boisku i to, że podjęły walkę z faworyzowanymi rywalkami. – „Żaden mecz nie należał do łatwych, jednak według mnie najtrudniejszy był ten z Miedzianką. Dziewczyny trochę przygasły w tamtym spotkaniu, a kilka z nich nabawiło się kontuzji w ferworze walki. Przeciwnik chciał dominować i to mu się udało” – wspomina tamto spotkanie kapitan drużyny, dla której był to ostatni występ w bieżącym sezonie.

Orlik-Jelenia-Gora-Chrobry-Glogow-Pilka-Nozna-Kobiet

Dziewięć bramek i historyczne zwycięstwo
Zaledwie tydzień po brutalnym meczu w Legnicy, młode zawodniczki Chrobrego Głogów mogły świętować pierwszy ligowy komplet punktów. Głogowianki ograły na własnym boisku LUKS Ziemię Lubińską aż 9:1, a bohaterką spotkania została Monika Tomczyk, autorka pięciu trafień. – „Po raz pierwszy do spotkania przystępowaliśmy jako faworyt, ale w szatni przestrzegałem zawodniczki, aby nie zlekceważyły przeciwniczek” – komentował trener Artur Przybył.

Pomarańczowo-czarne zdecydowanie zdominowały boiskową rywalizację, efektem czego było strzelenie pięciu bramek do przerwy. W drugiej połowie młode piłkarki Chrobrego Głogów nadal kontrolowały wydarzenia i dołożyły kolejne trafienia. Wygrana nie wywołała jednak hurraoptymizmu w głogowskim obozie, a trener Artur Przybył zwracał również uwagę na niedociągnięcia. – „Mimo wysokiego zwycięstwa, nie ustrzegliśmy się również kilku błędów. Szkoda niepotrzebnie straconej bramki, ale dziewczynom należą się brawa za dobrą, ambitną i skuteczną grę, choć w eksperymentalnym składzie” – powiedział zaraz po meczu.

Najsłabszy mecz w Jeleniej Górze i świetny występ w derbach z Zagłębiem
W ostatnich kolejkach głogowianki rozegrały swój najsłabszy i najlepszy mecz w sezonie. Najpierw udały się do Jeleniej Góry, gdzie podróżowały z kłopotami. Miało to swoje odzwierciedlenie na boisku, bo gospodynie potrzebowały zaledwie dziesięciu minut, by trzykrotnie umieścić piłkę w bramce Chrobrego. – „Trudno powiedzieć coś dobrego po meczu, który był najsłabszym spotkaniem w naszym wykonaniu od inauguracji ligi” – mówił po spotkaniu Artur Przybył.

Znacznie lepiej młode piłkarki poradziły sobie w meczu kończącym pierwszą rundę. Przy Wita Stwosza gościły one drugi zespół Zagłębia Lubin i po bardzo dobrym meczu, wywalczyły cenny punkt. – „Z Zagłębiem zapowiadało się bardzo trudne spotkanie, ale dziewczyny wyciągnęły wnioski z wcześniejszych meczów i udało im się zatrzymać jeden z lepszych zespołów w lidze” – powiedziała Ewa Tarnowska. Remis z w derbowej konfrontacji z lubiniankami dał głogowskiej drużynie piąty punkt w sezonie i sprawił, że przerwę zimową spędzi ona bez porażki poniesionej na własnym boisku.

Dobre jesienne występy motywacją do dalszej pracy
„Całą rundę oceniamy na udaną. Mimo krótkiego okresu przygotowań, dziewczyny stanęły na wysokości zadania. Nikt z otoczenia nie wierzył, że możemy osiągnąć taki sukces – 5 miejsce w historycznym sezonie kobiecej piłki nożnej w Chrobrym Głogów. Dziewczyny udowodniły, że chcą grać i do każdego spotkania podchodziły zdeterminowane. Nie spoczywamy na laurach, przed nami ciężki okres przygotowawczy” – powiedziała kapitan oraz drugi trener drużyny, Ewa Tarnowska.

Piłkarki Chrobrego Głogów zakończyły rundę z dorobkiem pięciu punktów. Głogowianki odniosły jedno zwycięstwo, zanotowały dwa remisy, a trzykrotnie schodziły z boiska w roli pokonanego. Biorąc pod uwagę fakt, że drużyna trenuje razem dopiero od kilku miesięcy, lokata w ligowej tabeli daje powody do zadowolenia. Zarówno trenerzy, jak i zawodniczki, wiedzą jednak, że przed zespołem ważny okres przygotowawczy, w którym trzeba zrobić wszystko, by gra młodych piłkarek stała na jeszcze wyższym poziomie. – „Dziewczyny do każdego treningu podchodzą z ambicją i chcą podnosić swoje umiejętności. Zrozumiały, że tylko jednością na boisku mogą zdziałać wiele i równać się z najlepszymi. Jakie mamy plany na okres przygotowawczy? Plan jest jeden – ciężko pracować. Chcemy dobrze przepracować okres przygotowań, aby w rundzie wiosennej zaskoczyć kibiców” – zapowiada Tarnowska.

Na koniec zapytaliśmy o to, która z zawodniczek zasłużyła na szczególne pochwały za swoją grę w ostatnich tygodniach. – „Cała drużyna zasłużyła na wyróżnienie. Dziewczyny dawały z siebie wszystko. Czas na wyróżnienia indywidualne jeszcze przyjdzie” – zakończyła była młodzieżowa reprezentantka Polski.

Wyniki piłkarek Chrobrego Głogów w rozgrywkach trzeciej ligi dolnośląskiej (gr. II):
Polonia-Stal Świdnica – Chrobry Głogów 5:1
Chrobry Głogów – Grom Udanin 0:0
Miedź Legnica – Chrobry Głogów 5:0
Chrobry Głogów – LUKS Ziemia Lubińska 9:1
Akademia Orlik Jelenia Góra – Chrobry Głogów 4:0
Chrobry Głogów – Zagłębie II Lubin 1:1

/fot. Lejdis Team MCWR Chrobry Głogów/