To już trzecie zwycięstwo z rzędu. Podczas wczorajszego spotkania Chrobry Głogów zawalczył i po raz kolejny osiągnął zamierzony cel. Trzy punkty wędrują na konto głogowskiej drużyny, która pokonała Pogoń Siedlce 1:0.
Chrobry grał odważnie od początku spotkania. Zdecydowana gra już po zaledwie dwóch minutach meczu przyniosła pierwszą dobrą akcję. Strzał Łukasza Szczepaniaka zmusił bramkarza przyjezdnych do interwencji po zaledwie 120 sekundach spędzonych na boisku. Kolejna, widowiskowa akcja należała do Dominika Kościelniaka , który z przewrotki uderzył w światło bramki Jacka Kozaczyńskiego. Chrobry parł do przodu i to właśnie trzecia akcja okazała się być tą skuteczną. W 22 minucie spotkania niemały wysiłek na lewej stronie boiska wykonał Dominik Kościelniak, który swoją przeprawę przez murawę zakończył wrzutką na Danielaka, a ten skutecznie wykorzystał akcję i głową wstrzelił się na 1:0. Strata gola spowodowała, że Pogoń spróbowała zaatakować. Pierwszą okazję miał Sławomir Janicki, jednak piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. Na kolejną szansę goście nie mieli już okazji. Chwilę po ostrzeżeniu Pogoni, z dystansu przymierzył Mateusz Hałambiec zmuszając bramkarza przyjezdnych do ponownej interwencji. Do końca pierwszych 45 minut meczu miało miejsce jeszcze kilka dobrych akcji, jednak nie były one na tyle skuteczne, aby wpłynąć na zmianę wyniku.
Druga połowa choć nie przyniosła bramek, dostarczyła sporo emocji. Jakość sytuacji wypracowanych przez drużynę Ireneusza Mamrota była naprawdę dobra, niestety zabrakło skuteczności. W 56 minucie okazję do podniesienia wyniku miał Szczepaniak, ale się nie udało. Tymczasem do głosu zaczęła dochodzić Pogoń. Przyjezdni zaczęli walczyć i mniej więcej od 65 minuty spotkania Chrobry wyraźnie zaczął tracić kontrolę, czego efektem były groźne akcje ze strony gości. Minimalnie obok bramki trafił Cezary Demianiuk , a z dalszej odległości zagroził Krystian Wójcik na tyle niebezpiecznie, że sytuację musiał ratować Janicki. W pewnym momencie drużyna Chrobrego miała dużo z przodu miejsca i aż ciężko uwierzyć, że pomarańczowo-czarnym nie udało się tego wykorzystać. Końcówka spotkania była naprawdę nerwowa. Gracze Chrobrego wielokrotnie oglądali kartonik żółtego koloru. Z decyzjami sędziego często nie zgadali się zawodnicy, ale i trener Mamrot, który decyzją arbitra musiał opuścić swój teren. Mimo nerwowej gry w ostatniej części spotkania Chrobry utrzymał prowadzenie i wygrał trzeci mecz z rzędu.
CHROBRY GŁOGÓW – POGOŃ SIEDLCE 1:0 (1:0)
- 1:0 Danielak 22
CHROBRY: Janicki – Ilków-Gołąb, Bogusławski, Michalec, Ziemniak, Kościelniak (83 Chrzanowski), Halambiec, Ałdaś D. (74 Ulatowski), Danielak (76 Szałek Mateusz), Sędziak, Szczepaniak
POGOŃ: Kozaczyński – Grudniewski, Dybiec, Lewandowski, Ratajczak, Rodak (70 Tarachulski), Ogrodnik (39 Dzięgielewski), Drażba, Wójcik, Djalo (63 Dziubiński), Demianiuk.
ŻÓŁTE KARTKI: Danielak, Szczepaniak, Hałambiec, Janicki – Djalo, Rodak, Tarachulski, Dybiec.
CZERWONE KARTKI:
SĘDZIA: Tomasz Wajda (Żywiec).
WIDZÓW: 1500