Piłkarze pierwszoligowej Miedzi Legnica odnieśli cenne zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zwyciężyli 2:0 i z dorobkiem 27 punktów zajmują aktualnie piąte miejsce w tabeli. Dla legnickiego zespołu był to ostatni tegoroczny mecz, bowiem starcie z MKS-em Kluczbork przeniesiono na luty 2017 roku.
Przed rozpoczęciem przedostatniej tegorocznej kolejki, zespoły Miedzi Legnica i Górnika Zabrze zajmowały sąsiednie miejsca w ligowej tabeli. Dolnośląski zespół był szósty, natomiast spadkowicz z Ekstraklasy plasował się jedno miejsce niżej. Obie drużyny przed startem rozgrywek były wymieniane w gronie zespołów mogących włączyć się do walki o czołowe lokaty. Konfrontacja w Zabrzu zapowiadała się więc niezwykle interesująco.
Mecz rozpoczął się od ataków gości. Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza wyszli ofensywnie usposobieni i już w 7. minucie objęli prowadzenie. Bardzo mocnym strzałem popisał się Grzegorz Bartczak, nie dając najmniejszych szans golkiperowi Górnika na skuteczną interwencję. Legniczanie wyszli na prowadzenie i znakomicie rozpoczęli spotkanie w Zabrzu.
Po objęciu prowadzenia, zawodnicy Miedzi cofnęli się do defensywy i szukali swoich szans w kontratakach. Zabrzanie stworzyli sobie przed przerwą dwie dogodne okazje, ale w obu przypadkach górą był Paweł Kapsa. Do szatni legniczanie schodzili z jednobramkową przewagą.
W drugiej połowie miejscowi stwarzali lepsze wrażenie i stworzyli kolejne dogodne sytuacje, jednak zawodziła skuteczność. Zdecydowanie lepiej pod tym względem prezentował się zespół trenera Tarasiewicza. W 76. minucie na listę strzelców wpisał się Wojciech Łobodziński i było 2:0 dla gości. Wynik nie uległ już zmianie i komplet punktów powędrował do Legnicy.
W najbliższy weekend Miedzianka miała rywalizować z MKS-em Kluczbork, ale spotkanie to zostanie rozegrane w ostatni weekend lutego. Oznacza to, że dolnośląska drużyna zakończyła już tegoroczną rywalizację w pierwszej lidze.
– „Gratulacje dla moich zawodników za zwycięstwo. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W drugiej 2-3 sytuacje miał przeciwnik – to się zdarza, tym bardziej że nie graliśmy w z byle kim. Mogliśmy szybciej strzelić druga bramkę, zabrakło trochę dokładności przy podaniach do kontry. Nasz bramkarz miał dziś kilka dobrych interwencji i cieszę się, że sympatycznie kończymy ten rok. Miło jest dla klubu i kibiców widzieć taką postawę zawodników i taką grę, a przecież nie jest wcale łatwo grać 7 razy z rzędu na wyjeździe. Jesteśmy na dobrej drodze i chcemy to kontynuować. Na 16 meczów wiosną aż 11 gramy u siebie, a to na pewno jest atut” – powiedział trener Ryszard Tarasiewicz.
Górnik Zabrze – Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 – Grzegorz Bartczak 7′
0:2 – Wojciech Łobodziński 76′
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik – Rafał Kosznik, Bartosz Kopacz, Adam Danch, Rafał Kurzawa – Łukasz Wolsztyński (61′ Armin Cerimagić), Adam Wolniewicz, Szymon Matuszek, Maciej Ambrosiewicz (76′ Marcin Urynowicz) – Igor Angulo, David Ledecky (73′ Szymon Skrzypczak).
Miedź Legnica: Paweł Kapsa – Grzegorz Bartczak, Jonatan de Amo, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie – Keon Daniel, Łukasz Garguła (66′ Adrian Łuszkiewicz), Damian Rasak, Petteri Forsell, Mariusz Rybicki (76′ Adrian Łuszkiewicz) – Wojciech Łobodziński (90′ Oscar Martin).
Żółte kartki: Adam Wolniewicz (Górnik) oraz Jonatan de Amo (Miedź).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
/fot. Miedź Legnica/
